Lewis Hamilton przekonuje, że jest poważnie zaniepokojony ostatnimi problemami Mercedesa związanymi z wykorzystaniem ultramiękkich opon.

Po fatalnych kwalifikacjach Hamilton wyruszył do wyścigu z trzynastego pola i zakończył zmagania na siódmym miejscu. Brytyjczyk podkreślał, że miał duże trudności z utrzymaniem wszystkim opon w odpowiedniej temperaturze, a problemy te w szczególności dawały o sobie znać w trakcie czasówki.

„Przed Monako myślałem, że przed nami szansa na kilka mocnych wyścigów, odbywających się na torach, na których zazwyczaj dobrze sobie radzę. Problem z oponami jest jednak pewnego rodzaju niewiadomą. W dwóch z trzech kolejnych Grand Prix będziemy korzystali z takich samych mieszanek. Trudności sprawia nam tylko ultramiękka, więc wspólnie z zespołem musimy w tym tygodniu postarać się zrozumieć jej pracę” – powiedział Hamilton odnosząc się do wyścigów w Kanadzie i Austrii.

„Jest tak wiele rzeczy, które musimy przeanalizować, aby zrozumieć, dlaczego jeden bolid może radzić sobie z nią tak dobrze, a drugi nie. Czy chodzi o liczbę okrążeń, o momenty w których odpuszczamy, wykorzystujemy przednie opony w większym stopniu niż tylne, o bardziej podsterowny lub nadsterowny bolid... Każda rzecz jak na przykład balans hamulców. Wszystkiemu musimy się bliżej przyjrzeć. Na pewno będę chciał pozyskać w tym zakresie więcej informacji” – podkreślił.