Justina Timberlake kontra F1... O tempora, o mores....
Ciężko by było przesunąć FP3 o godzinę do tyłu, a Q o godzinę do przodu. Wilk syty i owca cała, no ale po co...
A to nie jest przypadkiem koncert Timberlake'a oraz Steviego Wondera?
nate, 22.06.2017 16:57 | | |
@Berni Nie, Stevie gra w niedzielę po wyścigu, a Timberlake w sobotę po zakończeniu akcji na torze ;)
A nie mogli opóźnić rozpoczęcia FP3?
Cytat : Ze względu na koncert Justina Timberlake'a przerwa między FP3 i Q została wydłużona do 4h
A kto to jest ...?
Aha czyli quale będą o północy polskiego czasu... ja dziękuję bardzo ale ja nie jestem nocnym markiem - chyba, że pracuję.
@enstone
Skoro ma na imię Justin to pewnie coś jak ...Bieber. Ale od razu mówię, że nie jestem pewien bo ja na heavy metalu wychowany jestem.
Gdyby jeszcze sz. p. Borowczyk komentował F1 w Polsacie to podczas kwalifikacji zapewne bardziej by się ekscytował samym koncertem i opowiadał o nim. On w końcu zna tyle gwiazd.
@mcracer1993 Ale jezeli nie obejrzysz to nikt nie bedzie płakał z tego powodu.
---, 22.06.2017 19:59 | | |
@bartoszcze
Przecież regulamin mówi, że przerwa między dwoma sesjami treningowymi (a kwalifikacje też według regulaminu są przecież takową) musi trwać minimum 2h. Poza tym ze względów marketingowych również im się opłaca, by koncert był tuż po kwalifikacjach.
@---
Ja o tym, żeby FP3 zacząć o 13.00, wtedy zespoły będą miały rano czas na odpoczynek :)
---, 22.06.2017 20:16 | | |
@bartoszcze
Aha, że w sensie i FP3 i Q, spoko, już ogarniam ;)
...ale zaraz, przecież można by równo z koncertem wystartować i tak sobie pojeździć kwalifikacje za Safety Carem! Przecież to jest Just teen and bimber lake!
|