Oj przypomina mi się Jean Alesi, żeby nie było powtórki. Jean podpisał już wstępne porozumienie w 1991 z Williamsem a jednak poszedł do Ferrari. Wiadomo jak to się skończyło. Williams opanował F1 a Ferrari zmagało się z największym kryzysem w karierze.
@JuJu_Hound
Akurat wtedy Alesi pokierował się sentymentem, w końcu z pochodzenia jest Włochem. A tak w ogóle, to nie rozumiem Twojego komentarza... Że niby powinien zostać w Sauberze bo zdetronizują za rok Merca lub Ferrari? :D
moim zdaniem priorytetem dla Ferrari powinien być Ricciardo. On zmusi Vettela do wysiłku, do podniesienia poprzeczki ,zobaczcie jak to świetnie działało w Mercu HAM-ROS czy kiedyś w Ferrari RAI-MAS. Zresztą juz sie razem ścigali w RBR i nie było konfliktu ,po części pewnie tez dlatego że Seb przechodził do Ferrari i walczył o nic. Jeśli by jednak RIC został w RBR to jednak dałbym szansę Leclercowi,czas Kimiego przeminął i jak to sie mówi z niewolnika nie ma pracownika, Dla Leclerca to byłby awans ,dla Kimiego to odrabianie pańszczyzny
Ten młody robi robote i podejście ma dobre. Zapowiada się naprawdę dobrze ;) Chce żeby Ferrari zaryzykowało.
@pluto Przepraszam, ale jak niby Rosberg mial zmuszac Hamiltona do wysilku? Lewis przyszedł do Mercedesa i od poczatku byl lepszy. W wiekszosci dubletow jednak Anglik byl pierwszy na mecie, ilosc wywalczonyh PP to spora roznica. W 2016tym Rosberg zdobyl tytul 5punktami, gdziee mogl rozjezdzajac Lewisa doslownie, zeby go czasem nie wyprzedził, o awariach Hamiltona nie wspomnę :(
Ten przyklad nie pasuje.
Czas najstarszych pierników w f1 powoli mija. Do Kimasa nic nie mam ale już niewiele do f1 wnosi poza kibicami. Za to wynosi tyle $, że - bądźmy szczerzy - nie sposób samemu z tego zrezygnować, tym bardziej dysponując bolidem gwarantującym walkę o zwycięstwa. Alo kolejny do odstrzału ale on odsiew w Q1 czy jazdę w ogonie przyjmuje na chillu: koniec końców ważne, że kasa się zgadza. Ale czy Leclerc od razu do ferrari zaledwie po roku startów w f1?
Poza tym Vettel zastrzegl w kontrakcie jezdzenie z tekimi kierowcami jak Hamilton, Ricciardo, Alonso... teraz jest tylko tłumaczenie , ze niby pensje byly by za wysokie.
Ricciardo nie chcą w mercu ani w ferrari...bo to problem urodzaju. Zdaje się, że to właśnie Wolf się wypowiadał, że niechce powrotu do sytuacji o okresu HAM-ROS. Najbardziej efektywne (ale nie efektowne) jest zaestawienie lider + kierowca wspierający...i niestety obawiam sie, że to wykluczy Daniela z walki o fotel w ferrari...w mercu temat wydaje się już na 100 % przesądzony.
Bottas dostał się do Merca to w nim zostanie pomimo jego ogromnego pecha. Natomiast Ferrari tak marnuje potencjał samochodu, że szkoda gadać. Wolny Kimi+ rozbijający się Vettel to kiepski pomysł na zdobycie mistrza. Leclerc już teraz powinien dołączyć do Ferrari, ale pewnie bedzie musiał czekać do końca sezonu. Daniel ma wolną rękę bo raczej Red Bull Honda będzie słaby a McLaren poszedł na dno. Ocon też tymi swoimi wyścigami nie wróży sobie dobrej przyszłości.
@kriskab Zawsze Renata jest opcja do ozenku... ;) Wiesz, lepsza brzydka zona tylko twoja, niz piekna narzeczona dla kolegów :) Mam nadzieję, ze rozumiesz przenośnie?
dulk, 27.06.2018 21:38 | | |
zależy .... jak bardzo będzie brzydka ta tylko twoja żona
dające się zdublować renault to taki "lekki kaszalot" :)
Dzisiaj f1talks zarzucił spekulacją, że Kimi, zaraz po Danielu, jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia fotela w McLarenie na wypadek odejścia Alonso. Myślicie, że Kimas wróciłby na stare lata na - nomen omen - stare śmieci, żeby zamiatać papayą środek stawki?
@kovalf122 Cos w tym jednak jest, ze nie chca mlodszych sredniakow...
@dulk Nie na kazdym torze jest dublet, więc zalezy z ktorej strony popatrzysz ;)
|