Maxiu, ty juz jestes jak gwiazda... dalej takie podejscie i bedziesz wygasla! :)

Maxiu, nie ty będziesz określał kto zrobi komu miejsce. A jak dalej będziesz jeździł jak idiota, to nawet RB w końcu z ciebie zrezygnuje, a nikt inny nie przytuli.

Jego skromność aż razi po oczach.

ale Was boli ten Maxiu :)
w sumie stwierdził oczywiste fakty - no chyba że Leclerk nie dzwignie presji
ja mu będę kibicował (i nie tylko jemu) zwłaszcza jak będzie w takiej formie jak w drugiej połowie 2018 - i oby bolid RB był na podobnym poziomie co u Fer i Merca
zobaczymy wtedy kto będzie wymiękać

@marios76 dwarf star (gwiazda karlowata)

Przecie mówi rację, po co ma udawać skromnego

No i dobrze gada. Widać, że ma ambicje i umiejętności (brakuje tylko trochę zimnej głowy i opanowania) no i jak powiedział - odpowiedniego bolidu :)

@marrcus Glupiego tez nie udaje. Tez nie musi.

Taaa... Kubica również zapowiadał się na murowanego mistrza.
Max, chcesz rozśmieszyć Pana Boga? To powiedz mu o swoich planach. Proponuję troszkę pokory.

@dulk
W pierwszej kolejności niech sam udźwignie presję bo ma z tym problem przez wszystkie kolejne sezony, potem niech się martwi o "młodych i utalentowanych" i o tych którzy mają"robić miejsce"

dla mnie spoko dzwignął presję po katastrofalnym poczatku 2018 (w odróżnieniu od Veta który ma z tym dużo większy problem, ale może to już "starcza" utrata szybkości lub brak motywacji jak jest za bardzo pod górkę) - czy tak będzie w 2019 - zobaczymy.

a z młodych to śmiało możemy określić go jako największy talent - w duecie z Riccardo w zasadzie okazał się tym lepszy (nie licze punktów bo wiadomo że u Rica w garażu był chyba terrorysta który psuł mu notorycznie bolid :( ) ale wrażenia z jazdy dla mnie na poziomie Alo (zaangażowanie i determinacj).

Buta, lekkie zabarwienie oszołomstwem, brak szacunku na torze - this is Max. Niech się lepiej martwi o to by jego najukochańszy zespół był obecny w f1 po 2020 roku. Pożyjemy zobaczymy Maxiu, pożyjemy, zobaczymy.

@idylla Ja tam licze, ze Hamilton powie tak, a skoro Kimi moze do czterdziestki jezdzic, to i ja dam rade :)
@dulk Spapral pol sezonu, widac bylo, ze juz nic nie ukreci, a ochronke mial pierwszorzedna. Czyli jechal swoje. Gdzie ta presja? Kto mu ja robil? Ledwo sie ogarnal, a w co drugim wyscigu kolizja. Bedzie mial presje, to zobaczysz na co go stac! ;)

Sądzę, że sezon 2019 będzie dla Verstappena i Leclerca wielkim sprawdzianem. Czy obaj młodzi kierowcy zaprezentują dojrzałą jazdę i wycisną maksimum z bolidu? Czy raczej będą kamikadze o mentalności ucznia gimnazjum? Leclerc jest raczej spokojny i opanowany, ale niewiadomą jest to, czy sezon 2018 nauczył czegoś Verstappena. Ważną kwestią jest też to, jak Max i Charles będą wypadać na tle swoich nowych zespołowych partnerów.

spaprał 6 pierwszych wyścigów i mam nadzieję że dojrzał
przy tym tak podkręcił swoje osiągi że niestety zawstydził Daniela - nie było w zasadzie kwalifikacji/wyscigu by Ric zdominował Maxa za to odwrotnie już można powiedzieć że tak

po Leclercu chociaż widać, że jest zagrożeniem dla partnerów zespołowych. Verstappen może trzeci sezon w Rbr mieć mniej wyraźny, niż Leclerc drugi, a pierwszy w Ferrari. Vettel zasłużył na miano bardzo dobrego kierowcy, ale jak jego legenda upadnie za miesiąc, to wyszło by nawet młodym na dobre, w kontekście transferów (Giovinazzi do Ferrari np.).

Vettel niech sobie tłumaczy kontraktem z Toro Rosso, czy Łada F1 team.

@dulk Ile punktow jest za kwalifikacje? Bo ja widzialem, ze nawet jak Ricciardo wygral z Maxem, to mety nie widzial. Latwo jest teraz pisac, ze Verstappen byl lepszy od Ricciardo, w takich okolicznosciach, gdzie awarie i problemy trapily bolid Australijczyka, przez drugie pol sezonu. Naprawde mogl sie wykazac. Policz srednia zdobytych punktow w wyscigach bez awarii. (Nie bez swoih bledow) i zobaczysz, ze Daniel ma lepsza ;) Ale mowie, choc jestem zwolennikiem statystyki- latwo oceniac w takim przypadku...

@macieiii Skad te pomysly ze Leclerc pobije i stlamsi Vettela, to ja nie wiem? Monakijczyk jak uzbiera 2/3 punktow Niemca, to wypadnie bardzo dobrze, i bedzie mozliwa walka w kolejnym sezonie.
A ludzie robia mistrza z kierowcy, ktory jeszcze na podium nie stal i ma teraz wygrac wszystko ze wszystkimi. Cierpliwosci.

Vettel walczac o mistrza jedzie na Monzy jak amator. Wlosi nie beda sie z nim cackac. Leclerc zastapil Raikkonena. Hulk tez nie stal na podium, a nie poszedl do Ferrari. Z reszta przekonywali sie od paru lat, ze musza robic wieksze roszady. Starzy kierowcy sa bardzo dobrzy. Obaj sa mistrzami. Hamilton jest od nich lepszy.