Daniel Ricciardo został ukarany doliczeniem 10 sekund do rezultatu wyścigu o GP Francji.

Po zakończeniu rywalizacji sędziowie uznali, że kierowca Renault dopuścił się złamania przepisów zawartych w Międzynarodowym Kodeksie Sportowym FIA, zmuszając Lando Norrisa do wyjazdu poza tor w szykanie na prostej Mistral.

Do incydentu doszło na ostatnim okrążeniu, gdy Brytyjczyk próbował obronić siódmą lokatę zmagając się z awarią układu hydraulicznego. Ricciardo zaryzykował atak w szykanie, ale wyjechał na zewnętrzną część pobocza. Podczas powrotu kierowca z Perth znalazł się na linii jazdy Norrisa, który w obawie przed kolizją sam zjechał na asfaltową strefę wyjazdową, spadając na dziesiątą pozycję.

Później, na dojeździe do Signes, Ricciardo po raz kolejny wykorzystał asfaltowe pobocze – tym razem do wyprzedzenia Raikkonena.

Po wysłuchaniu kierowców oraz przeanalizowaniu zebranych materiałów, sędziowie zadecydowali o nałożeniu na kierowcę z Perth dwóch 5-sekundowych kar czasowych. Pierwszą za niebezpieczny powrót i zmuszenie rywala do wyjazdu poza tor, a drugą za opuszczenie toru i zyskanie trwałej przewagi poprzez wyprzedzenie innego bolidu.

W końcowych wynikach Australijczyk spadł na jedenaste miejsce. Do punktowanej dziesiątki wskoczył Pierre Gasly.