Szef Scuderii Ferrari – Mattia Binotto żałuje, że Formuła 1 nie zdecydowała się na powrót do starszej specyfikacji ogumienia.

W piątek na Red Bull Ringu odbyło się spotkanie, w trakcie którego zespoły miały określić swoje stanowisko wobec propozycji powrotu do konstrukcji ogumienia, która była używana w ubiegłym sezonie. Pośród niektórych stajni panuje przekonanie, że opony o cieńszym bieżniku faworyzują Mercedesa.

W głosowaniu nie udało się zebrać wymaganej większości siedmiu stajni. Za zmianą były Ferrari, Red Bull, Toro Rosso, Haas i Alfa Romeo, a przeciw Mercedes, McLaren, Renault, Racing Point i Williams.

Po wyścigu Binotto stwierdził: „Dzisiaj dostaliśmy dobrą walkę. Zazwyczaj oglądamy je w sytuacjach, gdy nie ma jednego bolidu wyraźnie górującego nad resztą stawki. Wydaje mi się, że w trakcie tego weekendu mieliśmy bardzo wyrównaną rywalizację. Sądzę jednak, że nie skorzystaliśmy z doskonałej szansy, jaką było podjęcie decyzji o powrocie do starszej specyfikacji ogumienia”.

„Moim zdaniem jako Formuła 1 powinniśmy byli coś z tym zrobić. Mam wrażenie, że czasem prowadzimy wiele rozmów, z których nic nie wynika. Kończy się na tym, że nie podejmujemy żadnych działań”.

„Wciąż jest mi wstyd ze względu na to, że nie postanowiliśmy zmienić specyfikacji opon na resztę sezonu. Była to świetna szansa, aby zmniejszyć różnice pomiędzy zespołami”.