Embed from Getty Images

Nikita Mazepin twierdzi, że jego gotowość do zaakceptowania warunków przedstawionych przez FIA w związku z agresją Rosji na Ukrainę, została całkowicie zignorowana.

W sobotę Haas ogłosił zerwanie umowy z Mazepinem oraz należącą do jego ojca firmą Uralkali, która od 2021 roku była sponsorem tytularnym zespołu.

W tym tygodniu FIA przedstawiła listę warunków, po spełnieniu których kierowcy z Rosji i Białorusi mogą rywalizować w sportach motorowych na poziomie międzynarodowym. Pośród nich znajdowały się zastrzeżenia uczestniczenia w zawodach pod neutralną flagą czy też zakaz umieszczania symboli narodowych na samochodach.

Reagując na komunikat Haasa, Mazepin umieścił w mediach społecznościowych następujący wpis: „Drodzy fani i obserwujący. Jestem bardzo rozczarowany słysząc, że mój kontrakt na starty w F1 został rozwiązany”.

„Chociaż rozumiem trudną sytuację, orzeczenie FIA oraz moja ciągła gotowość do zaakceptowania zaproponowanych warunków w celu dalszych startów, zostały całkowicie zignorowane a decydując się na ten jednostronny krok, nie trzymano się żadnego procesu. Tym, którzy próbowali to zrozumieć, przekazuję niekończące się podziękowania”.

„Ceniłem mój czas w F1 i mam szczerą nadzieję, że wszyscy będziemy mogli znowu być razem w lepszych czasach”.