Embed from Getty Images

FIA rozesłała zaproszenia do producentów opon w sprawie przetargu na wyłącznego dostawcę ogumienia do Formuły 1. Umowa miałaby obowiązywać do 2025 roku przez maksymalnie cztery sezony.

Pirelli jest obecnym dostawcą opon od 2011 roku. Wcześniej produkt dostarczało Bridgestone po zakończonej wojnie oponiarskiej z Michelin, która trwała kilka lat.

Podczas gdy włoski producent uważany jest za murowanego faworyta do utrzymania kontraktu, ciało zarządzające sportem wystosowało zaproszenia do udziału w przetargu na wyłącznego dostawcę opon do F1. Zwycięska oferta otrzyma również kontrakt na zaopatrywanie Formuły 2 oraz Formuły 3.

Nowa umowa wejdzie w życie od sezonu 2025 i potrwa co najmniej trzy sezony, gdyż brane pod uwagę jest przedłużenie kontraktu na 2028 rok.

Projekt i porządane zachowanie ogumienia pozostanie niezmienione w stosunku do obecnych 23 calowych gum (zakładanych na 18 calowe felgi). Obecna specyfikacja obowiązuje od 2022 roku. Zmiana ta nastąpiła, by ogumienie w F1 bardziej odpowiadało wyglądem temu, czego doświadczamy w cywilnych samochodach.

W oświadczeniu FIA czytamy: „Cele te zostałī ustalone w porozumieniu z właścicielami praw komercyjnych oraz z zespołami. Zaprojektowane zostały, by zapewnić szerokie okno operacyjne, zminimalizować przegrzewanie oraz zmniejszyć degradację, jednocześnie pozostawiając różnorakie rozwiązania strategiczne”.

Jednakże obecny kontrakt został poszerzony o kwestie zrównoważonego rozwoju, w ramach doprowadzenia do zerowego śladu węglowego serii od 2030 roku.

W dalszej części prospektu czytamy: „Przetarg będzie wymagał od potencjalnych dostawców analizy wpływu na środowisko opon używanych w Formule 1. Zwycięska oferta będzie musiała zaprezentować najlepsze praktyki i innowacje mające na uwadze cały cykl życia opony w F1”.

Dodatkowo warto zaznaczyć, że nowe opony będą zaopatrzone w elektroniczną identyfikację, która ma poprawić procedury kontrolne. Dodatkowe informacje na temat specyfiki opon w F2 i F3 mają się okazać niebawem.