Ciekawe jak go poinstruowali mimo uszkodzonego radia ?
Mimo wymiany silnika (ewent) i tak będzie na podium
na podium bedzie o ile dojedzie, bo jak sie zdecyduja zeby nie wymieniac a silnik pusci to bedzie za pozno na wymiane...
Lwowiak mogli mu powiedzieć podczas wymiany opon
raczej nie chodzilo tu o spadek cisnienia w ukladzie hydraulicznym.
W ukladzie chlodzenia plyn(tak na dobra sprawe to czysta woda raczej nie jest) tez jest pod cisnieniem i to dosc duzym. Bez tego silniki gotowalyby sie juz przy 100 C, a tak przy 125 jeszcze mozna jechac bez ugotowania maszyny.
Lwowiak - tablice informacyjne. Nawet to bezpieczniejszy sposób, bo team radio jest dostępne dla wsyzstkich, a tablice wystawiają tylko na ułamek skeundy, by Kimi zobaczył podczas przejeżdzania obok boksów.
Kimi ma praktyke z sezonu 2005 szybki bolid i 10 miejsc w dol, ale nie oto mu pewnie chodzilo przez to uciekl z McL a teraz ma to samo. Lipa
No tak.Studnia finansowa Ferrari kiedyś musi dosięgnąć dna.Ile w końcu można wydawać.
Massa w Australi z 22 na 6, a mało co by brakowało a by 5 miejsce było. Tak więc przy możliwościach obecnego bolidy i formie KImiego nie powinno być klopotów z podium nawet jeśli startował by z poza czołowej dziesiątki. Zauważyłem takze że Ferrari troche w tym sezonie ma problemy z silnikem. Może dlatego nic w nim nie zmieniło a przecież istnieje ogranicznie obrotów do 19 000na min...... Przekonamy się o tym już niedługo.
O2, 27.03.2007 16:50 | | |
Jak spali silnik w piatek to nie ddostanie kary ?:D
andy, 27.03.2007 16:54 | | |
Problemy ferrari to jest naprawde świetne wiadomości.
O2 - jak spali nowy silnik w piątek a na weekend założą mu stary z Australii to nie dostanie kary! :D
jędruś mało brakowało a byłby 7 gdyby robercikowi skrzynka z biegami nie nawaliła
O2, 27.03.2007 18:34 | | |
Piter ale mi chodzi o to ze piatek chyba nie zalicza sie do weekendu GP wiec jak komus sie spali silnik to nie dostanie kary ? tak mi sie wydaj bo rok temu chyba ktos tak mial i to chyba JB z Hondy.
Raikkonen nie boi się pewnie perspektywy obniżenia pozycji startowej o 10 miejsc. Awarie "wspaniałych" Mercedesów w 2005 na pewno już go uodporniły;) A z obecną szybkością F2007 ma szanse nawet stanąc na podium.
ale Kimiego pewnie nie cieszy bycie na podium a wygrywanie wyscigow i mistrzostwa
GTC, 27.03.2007 20:43 | | |
Z tego co pamietam w zeszłym sezonie przed GP Malezji Ferrari tez miało dokładnie ten sam problem.
Nie wydaje mi się jednak by był to wielki problem. Gorzej jak silnik pada nagle w trakcje wyścigu i długo nie wiadomo co było przyczyną. A w takiej sytuacji jesli będzie taka konieczność wymienią motor i będą walczyć w wyścigu. Przeciwnicy Ferrari niech sie nie cieszą przedwcześnie, bo nie wiemy jak zniosą drugi wyścig silniki Mercedesa :)
O2 z tego co wiem w piątek zespoły korzystają z innych silników żeby oszczędzać te które mają wytrzymać dwa weekendy(sobota i niedziela). Jeśli któryś zespół spaliłby w piątek silnik przeznaczony na weekendy to musi wymienić na nowy i ponieść kare przesunięcia o 10 miejsc na starcie. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę
Piter też miałem z tym problem, ale wydaje mi się że silniki na piątek to co innego niz te na weekend.
Te na weekend gdy nie są zamontowane pewnie stoją gdzieś zaplombowane w garażu albo na biurkach FIA by mieli cały czas je na oku :)
Jak dla mnie silniki w piatek sa te same co w sobote i niedziele . Dlatego niektorzy kierowcy mniej jezdza w piatek zewzgledu na slaba przyczepnosc a przez to malo danych dla inzynierow a wkoncu ryzykuje sie awaria.
Silnik bez kary mozna wymienic jesli to sie zrobi przed treningami w piatek (tak mysle) lub podczas treningow piatkowych i nie wyjezdrzajac na te treningi, tak to bylo kilka razy.
Nieczytalem nigdzie otym ale tak to wyglada z obserwacji.
|