Embed from Getty Images
Telewizja
Sky potwierdziła podpisanie dwuletniej umowy z
RTL, na mocy której Formuła 1 powróci do otwartej telewizji w Niemczech.
W przeciągu ostatniej dekady doszło do zauważalnego spadku zainteresowania sportem motorowym w Niemczech. Ponadto, po sezonie 2020 na terenie kraju naszych zachodnich sąsiadów nie odbył się żaden wyścig Formuły 1, która również zniknęła wówczas z otwartej telewizji – od 1991 roku cykl Grand Prix można było oglądać na antenie
RTL.
F1 w Niemczech transmitowała od tamtej pory płatna telewizja
Sky Deutchland, która w 2023 roku zanotowała olbrzymi spadek oglądalności. Sytuacja może jednak ulec poprawie już w przyszłym roku –
Sky potwierdziło podpisanie dwuletniej umowy z
RTL, dzięki której niemiecka stacja będzie mogła transmitować siedem z 24 eliminacji w otwartej telewizji.
Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywa Kai Ebel, były wieloletni dziennikarz
RTL.
„Po raz pierwszy w życiu po prostu brak mi słów” – przyznał Ebel w rozmowie z
Kolner Express.
„Mam w planach różne projekty na rok 2024, ale rzecz jasna Formuła 1 to całe moje życie i byłoby bardzo miło znów pracować na gridzie. Musimy jednak najpierw rozpocząć rozmowy”.
W podobnym tonie wypowiedział się również Nico Hulkenberg, który wcześniej w tym roku zwracał uwagę na spadek popularności F1 w swoim kraju.
„To wspaniałe wieści. Jako niemiecki kierowca F1, jestem oczywiście uradowany, że ten sport znów będzie bardziej zauważalny przez masy w mojej ojczyźnie. To ważny krok po tym, jak znaczenie tego sportu spadło tutaj w ostatnich latach” – powiedział kierowca Haasa.
Dr Helmut Marko z Red Bulla dodał:
„Bardzo się cieszę, że RTL, który sprawił, że F1 stała się tak popularna w Niemczech, powraca. Siedem wyścigów w otwartej telewizji z pewnością pomoże sprawić, że ogólnoświatowy boom na Formułę 1 odciśnie swoje piętno również w Niemczech”.