To dobrze że już koniec GP Francji na tym torze. Mam nadzieje że planowane na to miejsce wyścigi w Singapurze będą również ciekawe i emocjonujące.
Nie ma Imoli, nie ma Magny Cours... Jeszcze wykosic Hiszpanie, Anglie, Italie, Wegry i bedzie cacy :/
Za Silverstone i Catalonią nie bede płakał, już wolałem Magny Cours od nich.
ASAD, 30.03.2007 17:11 | | |
@DarkArt
Italię? W sensie Monza? Nie, nie, nie. Ten tor jest super. Barcelona, Imola*, Silverstone, Hungaroring i Magny-Cours jak najbardziej mogą zniknąć, ale nie Monza :)
*-wiem, że już nie ma Imoli w kalendarzu F1 :P
zgf1, 30.03.2007 17:27 | | |
Wszystko co najlepsze pomalu wylatuje z kalendarza, pewnie beda twory "genialnego" Tilke. Magny zawsze byl ciekawy chocby z powodu nawierzchni toru... Moim marzeniem jest powrot: Argentyny, A1, starego Hocki, Suzuki...
A co takiego najlepszego było w Magny-Cours? Typowe dzieło przełomu lat 80/90, bez wyrazu, wybudowane na zadupiu...
Magny-Cours- typowy gniot architektoniczny.... Byłem tam na P i nie ma żadnego racjonalnego powodu dla którego miałoby tam pozostać. Brak infrastruktury dla widzów i zespołów (kto widział jak tam wygląda zaplecze, wie)
Upieranie sie przy tym torze, bo sie nie ludzi Tilkego, ale tor w Singapurze jest całkowicie uliczny- Co do tego ma Herman T???
U niektorych Herr Herman wzbudza silniejsze emocje niz kontrowersyjne Ferrari;) Za glod i cale nieszczescie na swiecie oprocz cyklistow i zydo-komuny, winny jest jeszcze... Herman Tilke.
|