Embed from Getty Images

Według ustaleń holenderskiej edycji portalu RacingNews365, decyzję o odejściu z teamu Alpine podjęli dotychczasowy dyrektor techniczny – Matt Harman oraz szef działu aerodynamicznego – Dirk de Beer.

Obaj specjaliści mieli dostarczyć już stosowne dokumenty. Okres wypowiedzenia dobiegnie końca w kwietniu.

Harman pracował dla Alpine od pięciu lat. Wcześniej był związany z Mercedesem. De Beer powrócił do stajni z Enstone w 2019 roku.

RN365 zwraca uwagę na fakt, iż dwaj kluczowi inżynierowie podjęli decyzję o opuszczeniu szeregów stajni z Enstone jeszcze przed prezentacją tegorocznego modelu A524, który okazał się olbrzymim rozczarowaniem.

Esteban Ocon i Pierre Gasly ukończyli pierwsze kwalifikacje sezonu na dwóch ostatnich miejscach a w wyścigu dojechali do mety na siedemnastej i osiemnastej pozycji, w towarzystwie kierowców Haasa i Saubera.

Już po testach team nie ukrywał, że przygotowuje się na trudną inaugurację sezonu. Tegoroczna konstrukcja ma być zbyt ciężka i sprawiać olbrzymie trudności w zarządzaniu ogumieniem.

To drugie w ostatnich miesiącach trzęsienie ziemi w kadrach Alpine. Latem ubiegłego roku stanowisko szefa ekipy stracił Otmar Szafnauer. Z zespołem pożegnali się także ówczesny szef departamentu technicznego – Pat Fry oraz zasłużony dyrektor sportowy – Alan Permane. Z funkcji dyrektora generalnego odwołany został z kolei Laurent Rossi.

Obecnie projektem Alpine w Formule 1 kieruje Bruno Famin.