Czepiło się gówno statku i mówi płyniemy. Nick przy tym megalomanie to szczyt skromności. To nie on dostał oferty tylko jego pieniądze.
Uho, 28.10.2007 13:51 | | |
Koleś z trzynastego miejsca powinien nabrać troche pokory. :) Załosny jest. Ah ten wschód....
Może w przyszłym sezonie coś pokaże. Bo z tym nastawieniem to on nie prędko trafi do F1....
A co do jego nastawienia do słabszych zespołów to niech nie zapomina że Alonso zaczynał kariere od Minardi, Sutil w tym sezonie zdobył jeden punkt a interesuje się nim Williams a nawet jest przymierzany do McLarna. Ale ich od niego różni to że oni nie moją się żadnego wyzwania i tak jak Sutli strtował gdzie popadło aż w końcu ktoś go zauważył.
A często takie niepozorne testy też dużo znaczą dla młodych zawodników.
Ja cie nie moge ,ale sodowka hehehe ruskie ruskie ....
m3, 28.10.2007 15:04 | | |
Cóż za perfekcjonista, świetny okaz.
...jak to babka mawiała "rusin, to zawsze rusin"
Dobry jest - ale tylko w gadce, takimi tekstami to sobą raczej nie zainteresuje żadnego zespołu w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Perfekcjonista - 13 miejsce:))
jakbym słyszał piquetinho...srinho
gnt3c dokladnie
gnt3c -> tylko Nelson coś osiągną
toro rosso to dobry team
Jędruś-> Piszesz,że "Może w przyszłym sezonie coś pokaże. Bo z tym nastawieniem to on nie prędko trafi do F1...."
Myślę, iż ta gwiazda GP2 nigdy nie trafi do F1.
co za BURAK z tego Pietrowa!! Żaden team nie podpisze z nim kontraktu jak tak będzie dalej gadał... Z resztą STR,SA czy FI (Force India :P) to nie są już wcale takie słabe zespoły... To nie to samo co jeszcze do nie dawna Jordany i Minardi - "nowi" outsiderzy chociaż zdobywają punkty ;)
Więc ten chłopak może sobie pomarzyć o chociażby jednej przejażdżce za kierownicą bolidu F1-powinnien się kisić przez wiele lat w niższysz seriach i tyle! Inni kierowcy nie posiadaliby się z radości móc jeździć dla najsłabszych teamów w F1, a Pietrow najwyraźniej sądzi, że urodził się mistrzem świata i należy mu się miejsce w czołowym zespole... co za snob, aż rece opadają....
No cóż, był lepszy od super-gwiazdy Conwaya, wiec bym go nie przekreślał ;)
Nkh, 28.10.2007 19:04 | | |
McLuke, chyba by tego lepiej nie ujął - burak, hehehehe!
Spyker tez punkcik zdobył, też się zapisał w F1 :)
K, 28.10.2007 20:09 | | |
Hehe - nie splami się startami w czymś gorszym... taaa Jak na mój gust w każdym zawodzie najpierw trzeba zacząć od czegoś, zwykle niezbyt spektakularnego.
Ma rację! Moim zdaniem powinien zaczekać aż Jean Todt, albo Ron Dennis osobiście udadzą się się do jego rezydencji, staną pod drzwiami z butelką szampana i grzecznie poproszą czy by przypadkiem J.W. Witalij Pietrow nie raczył zaszczycić ich startami za kierownicą ich bolidu.
Pietrow czeka i się nie doczeka,co On myśli że go Ferrari na przykład zatrudni?
Zapomniał, że większość najlepszych kierowców zaczynała od słabych teamów (ALO czy MSC)
|