Ah ten Koval ,mysli ze jak mial udany koniec sezonu to od razu powinien byc na rowni z FA.
Moze i dobre myslenie ,ale trzeba brac rzeczy na trzezwo.
I bardzo dobrze. Koval udowodnił już w minionym sezonie (a konkretnie w jego drugiej połowie), że ma prawo do równego traktowania z Alonso. Jednak jego pozycja w Renault jest za słaba, by mógł forsować takie żądania, więc jeśli zdania nie zmieni, a Hiszpan przyjdzie do Renault, Kovalainen odejdzie zapewne do słabszego teamu. Raczej nie do Maka, bo wpadłby z deszczu pod rynnę. Wiecie o co chodzi.;]
Mnie juz powoli zaczyna nudzic ta zabawa z alonso, niech spada, a nie tu caly czas kreci nosem, trzeba bylo nie uciekac do Mclarena i nie plakac teraz :/, uwazam ze w renaulcie powinien zostac heikki i dojsc powinien nelson piquet jr, alonso niech sobie idzie do force india...
boSS, 11.11.2007 12:44 | | |
Kovalainen marzyciel, niech dalej marudzi to poleci i Fisico będzie się ze wszystkich śmiał.
Skoro wszędzie jest kierowca nr 1 i 2 to i w Renault tak będzie i już - a jak się to nie podoba to wcale nie musi tu jeździć - takie jest teraz F1 i mówi się trudno. Nawet Massa dał się wykiwać i obudził się z ręką w nocniku to co dopiero ma do powiedzenia Koval, niech się cieszy że nie trafił do Spykera czy innego "cuda".
Jeśli Kovalainen zostanie, to na takim stanowisku jak Fisco w latach 2005-2006 . Będzie tylko cieniem dla Alonso i nabijaczem punktów dla Renautl.
Wolałbym być nr 2 w Renault, niż nr 2 w McLarenie! Bo przy Hamiltonie każdy jeden kierowca będzie traktowany jak śmieć://// Heikki zostań w Renault!!!!
boSS, nie Fisico będzie się śmiał tylko Nelsinho Piquet. ;]
Rafaello, święte słowa. Dla Kovalainena jednak byłoby lepiej zostać pomagierem Alonso w Renault i mieć nadzieję, że jego talent zostanie zauważony w jednym z lepszych teamów, niż kisić ię jako pomagier Hamiltona w Maku.
mai, 11.11.2007 13:27 | | |
W tym roku mamy ciekawy sezon transferowy.Przyszły sezon zapowiada sie na bardzo ciekawy.Jeśli zabraknie miejsca dla Fisichella w Renault,to ewentualnie Alonso może mieć kłopot w wywalczeniu Championsa.Uważam że włoch powinien mieć angaż,ale już niekoniecznie u Briatore
Koval niestety nigdy nie będzie na równi traktowany z Ferdkiem, jeżeli ten trafi do Renault. Alonso by chyba zawału dostał jakby znowu miał mieć takie przeprawy jak z Hamciem :)
mutu, 11.11.2007 15:24 | | |
Pieczar ma rację.
Tak jak Enzo Ferrari dostał zawału i leżał w szpitalu ( chyba w śpiączce ) kiedy w roku 1966 6 Fordów GT 40 ( na 8 startujących ) zajęło pierwsze 6 pozycji.
Alonso nie powinien się tak stresować... mimo wszystko jednak go lubię.
rafaello85- Masz rację
|