Jak bardzo był konkurencyjny i jaki to był motocykl??
Gdyby zaczął się ścigać w Moto GP to pewnie tytuły by nie zdobył ale może kilka razy na podium udałoby się wskoczyć, a może i wygrać.
Ciekawe :-)
Dziadek jest raczej za cienki na MotoGP. Rossi i reszta objadą Miszcza jak będą chcieli.
Na Węgrzech jechał na 1000 ccm Honda Superbike. Wywalczył pole position, ale zdecydował się na start z końca stawki, a do mety dojechał na trzeciej pozycji - za profesjonalnymi motocyklistami z Internationale Deutsche Motorradmeisterschaft (IDM).
@ F1-HELP
Sam jesteś dziadek!!! Schumi jest mistrzem i gdyby potrenował to jeszcze nie raz by wygrał. Ale Ty masz za ciasne myślenie żeby to zrozumieć!
F1-Help , nawet jakby odstawał kilka sekund od lepszych to co z tego ??? Dla takiego zespołu który miałby Schumachera w zespole byłby to bardzo dobry ruch.
Nie zapominaj też , że on jeździł w F1 i równe dobrze można napisać , że to Schumi objeżdżałby np takiego Rossiego jakby tylko chciał...więc takie pisanie jest bez sensu :P
Skoro jest napisane , że był dość konkurencyjny to chyba nie bez powodu....Dorównać najlepszym z wyścigów motocyklowych byłoby mu bardzo ciężko ale wraz z treningiem...kto wie :D Gdyby jeździł chociaż 3-6 sekund gorzej to już byłby sukces i gdyby chciał to seria MotoGP stoi otworem a to dlatego , że Michael dla jakiegoś motocyklowego zespołu to świetna promocja i szansa na spore zyski - oczywiście to jest tylko moje zdanie :D
Masz rację Sebek w jego przypadku samo nazwisko Schumacher "otwiera" wszystkie drzwi i nie chodzi tu wcale o zdobywanie tytułów.
@michael85
Gdyby babcia ... ;). Jak na początek (ewentualnej) kariery w Moto GP to dziadek. Twoje "szerokie" horyzonty za bardzo skupiają się wokół jednego.
@Sebek
Najtrudniej zbić argumenty kogoś mówiącego nie na temat. Czy ktoś napisał, że byłby to zły ruch? (pomijam już, że o jakimkolwiek nie było mowy). Czy ktoś zapomina, że Miszczu jest z F1? Czy artykuł jest o tym, że Rossi może ewentualnie wystartować w F1? Ja myślę, że Miszczu byłby znakomitym billboardem reklamowym także w wyścigach kosiarek. Więc tych "otworów" do wyboru ma znacznie więcej. Dla Miszcza, który na brak mamony nie narzeka ważniejszy jest raczej wymiar sportowy. Ale na MotoGP jest już za cienki. Myślisz, że Miszczu z pokorą znosiłby jazdę w ogonie stawki? A już nie daj Boże miałby dajmy na to +1 LAP (hehehe). Nie sądzę.
A w ogóle to nie rozmawiaj sam ze sobą ;))).
P.S. Ależ głośno ujadają te Schumidogs ;).
Dzięki Maraz za informację.
Jak widać Schumacher nie jest takim dziadkiem jak niektórzy piszą a dodatkowo potrafi dla większego widowiska wystartować z końca stawki mimo, że wygrał kwalifikacje.
Teraz na "emeryturze" bawi się ściganiem.
Schumi jak porządnie potrenował to napewno zdobyłby tytuł ale napewno nie w 1 sezonie startów
@NEO86
Na pewno to nie "napewno" ;).
Michael szuka chyba nowego wyzwania . Do tej pory raczej bawił się prywatnie chooperami , teraz wziął się na poważnie za przecinaki . Raczej nie chodzi tu o profesjonalne starty nawet w 125 , czy 250 o MotoGP nie mówiąc .
Po prostu chce się sprawdzić w tych klockach , może trochę z braku adrenaliny . Nie robiłbym tutaj jakichkolwiek dalszych spekulacji .
Ciekawe . Niedawno krążył plotki , że on che wystartować w GP Niemiec lub Włoch , ale sam Schumi to zdementował . Po wynikach jakie robi widać , że motocykle odpowiadają mu równie jak bolid F1 . Chciałbym go zobaczyć podczas jakiejś rundy MotoGP .
mutu, 28.03.2008 22:18 | | |
Jezeli tak Schumiemu odpowiadają oprócz wyścigów F1 także wyścigi motocyklowe, to ciekawe, co by było w rajdach samochodowych. Może kiedyś zacznie startować w Mistrzostwach Niemiec, albo Szwajcari.....
no Schumi i Stoner w Ducati to byloby coś!!!
nie widzę go w świecie zawodowych motocyklistów startujących w GP
Ja myślę, że Schumi jezdzi dla przyjemności. Po prostu się bawi - widac jemu nie odpowiada życie nic nie robiącego emeryta;) To było do przewidzenia - byłem na 100% pewien, że Niemiec długo nie wytrzyma bez adrenaliny; )Mógł zostać w F1 - on był do tego stworzony!
|