powinno być 110%
obciach dla F1 że przepisów nie potrafią dobrze napisać, każdy kręci jak się da po co? Komercja i złodziejstwo nic więcej przypominają mi się lata 90 w polsce. Spryt i cwaniactwo wygrywa zawsze. Panów włodarzy powinni usunąć niech dadzą szanse innym niezależnym to przepisy będą normalne a nie ustawiane pod zawodników lub publike.
Dobrze , że zrobili z tym porządek już teraz :)
Lepiej coś poprawić późno , niż wcale .
W MonteCarlo było by być może już za późno ...
taaa, ciekawe jak ktoś "niechcący" lotkę zgubi na tym powrotnym okrążeniu, albo się uślizgnie. Czy zostanie zdyskwalifikowany?
Czasami myślę, że w FIA tylko chleją wódę, a pozniej spisują te przepisy...! Ciekawe, że nie przewidzieli wolniejszych powrotów do boksów w celu oszczedzania paliwa.
ciekawe co na to Hamilton powie he he he xP
Zobaczymy jak to się sprawdzi . Dalej jednak mogą być podobne sytuacje jak w Malezji . 120 % to i tak bardzo duża różnica i dalej bolidy mogą się spokojnie toczyć do boksów . Ale przekonamy się w Bahrajnie .
Ciekawe jak będą mierzyć to "okrążenie" skoro po szybkim kółku kierowcy nie przejeżdżają przez linie start/meta. Mam nadzieję, że będzie to jasno określone bo znowu będą "wałki".
@temal
Każde prawa muszą sprawdzić się w praktyce, jeśli coś jest nie tak - są poprawiane, a już nie wiem co tu ma do rzeczy ''komercja czy cwaniactwo''.
Do kolejnych przepisów tworzone są następne i następne... Przypomina to prawo w Polsce. Kompromitacja FIA aby do takich ***ół tworzyć jakiś przepis. Powinni ten przepis przenieść tez na okrążenie honorowe po wyścigu i uregulować je jakimś limitem czasu w końcu telewizja nie może długo czekać na podium i szampana.
to nie kompromitacja FIa tylko bezmyślność kierowcówco chcą oszczędzić paliwa na pół okrazenia, pojechaliby troche szybciej to by dużo wiecej nie stracili.
marrcus żarty to Ty masz niezłe :)
W 2007 nie przewidzieli wypalania paliwa w Q3 , a teraz oszczędzania paliwa na okrążeniu zjazdowym.Ciekawe że przewidzieli to ostatnie na okrążeniu formującym.
Nie powinno się zmieniać przepisów w trakcie sezonu,ale tu chodzi o bezpieczeństwo więc się cieszę że chociaż coś wymyślili
Ciekawe czy to załatwi problem?
Szczerze mówiąc cała ta szopka z kwalifikacjami to jedna kupa śmiechu. Rzygać mi się chce jak widzę kolejne zmiany dotyczące kwalifikacji. Tak jak by nie mogło być jak kiedyś. Kwalifikacja w piątek, kwalifikacja w sobotę po jednej godzince i liczony lepszy czas i tyle. A wyścig to osobna sprawa. Anie jakieś Q1, Q2 i Q3, paliwa tyle i tyle, a na start tyle co zostaje po Q3 i tego typu ***oły, a teraz jeszcze 120 % czasu na dojazd do boksów - jasny gwint, w tej FIA to chyba jakaś kupa idiotów siedzi.
A tu chyba sami geniusze piszą, którzy wszystko z góry wiedzą i przewidzą. Moim zdaniem to normalne, że ustalając nowy przepis nie przewidzi się wszystkich konsekwencji i dobrze jest, jeśli można błędy jeszcze w międzyczasie poprawić.
rmn, 29.03.2008 22:38 | | |
ja bym bardzo chciał żeby wrócił format jednego okrążenia. Można wtedy popatrzeć jak kto jeździ. No ale faktycznie to nie jest medialne..
rmn---> litości!!!! Wszystko tylko nie to:/ Od samego początku nie mogłem zdzierżyć tych jednookrążeniowych kwalifikacji.
|