Podobnie jak w kwalifikacjach, również podczas niedzielnej rywalizacji w Porsche Carrera Cup pogoda spłatała figla. Zanim zawodnicy wyjechali na pola przedstartowe w depo trwały gorączkowe dyskusje na jakim komplecie opon rozpocząć ten wyścig. Ostatecznie tylko dwóch kierowców (w tym Thomas Jäger – przyp. red.) zdecydowało się na założenie deszczówek – reszta, pomimo opadów deszczu, pozostała na slickach.

Start do wyścigu nie potoczył się po myśli startującego z 15. pola Roberta Lukasa. Ubiegłoroczny Mistrz Polski w Grand Prix Polski i w DSMP już na samym początku rywalizacji został przyblokowany przez wypadającego z toru Mike'a Verschuur'a, który zakończył zmagania na bandzie. W zaistniałej sytuacji Lukas ratując się przed kontaktem z Holendrem musiał zredukować na niższy bieg i został wyprzedzony przez kilku rywali.

W dalszej części wyścigu Polak skutecznie odrabiał straty i zdołał ukończyć wyścig na 17. miejscu. Po drodze wykręcił 13. czas okrążenia wśród wszystkich startujących zawodników. Dodajmy, iż bieg został zakończony po 15, a nie jak przewidywano po 19 okrążeniach. Czerwoną flagę spowodowało dość groźnie wyglądające dachowanie w wykonaniu Nicolasa Armindo

Zespół Seyffarth Motorsport, w którego barwach od tego sezonu startuje w PCC Lukas, wyjeżdżał jednak z Zandvoort w bardzo dobrych nastrojach. Trudno się temu dziwić, skoro cały wyścig zakończył się zwycięstwem drugiego reprezentanta tego teamu – Jan Seyffartha. Niemiec po tej wygranej przesunął się na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej pucharu. Pierwszą lokatę obronił Rene Rast – trzeci w Zandvoort. Na drugim miejscu dzisiejszego biegu znalazł się Chris Mamerow. Następny wyścig odbędzie się już za niecałe dwa tygodnie na niemieckim obiekcie Nurburgring.

Robert Lukas: „Dzisiaj po raz pierwszy w karierze miałem okazję ścigać się Porsche na slick'ach po mokrej nawierzchni toru. Niestety wyścig rozpoczął się dla mnie pechowo, po starcie Verschuur mnie przyblokował i straciłem dobrą pozycję wyjściową wypracowaną w sobotnich kwalifikacjach. Zostałem w słabszej grupie zawodników, a na dodatek popełniłem jeszcze jeden błąd, wypadając lekko z toru. W trakcie trwania wyścigu miałem kłopoty z dogrzaniem ogumienia, co nie ułatwiało mi zadania. Potem już złapałem dobre tempo i odrabiałem straty. Warunki panujące na torze były bardzo trudne. Mój kolega z teamu popisał się dzisiaj wyśmienitą jazdą w deszczu i zasłużenie wygrał. Ja po dwóch nieukończonych biegach wreszcie dojechałem do mety, co cieszy i daje mi motywację przed następnym startem”.


Wyścig
1. Jan Seyffarth (Seyffarth) 28:31,417
2. Chris Mamerow (Mamerow) + 7,962
3. Rene Rast (MRS) + 11,774
4. Uwe Alzen (Herberth) + 13,752
5. Jörg Hardt (Herberth) + 13,965
6. Marco Holzer (Porsche Junior Team) + 16,174
7. Martin Ragginger (Porsche Junior Team) + 19,900
8. Christian Abt (tolimit) + 27,413
9. Patrick Huisman (Attempto) + 29,497
10. Mario Josten (MRS Team) + 30,860
...
17. Robert Lukas (Seyffarth) + 55,454

Punktacja generalna: 1. Rast 100, 2. Mamerow 92, 3. Seyffarth 76,...26. Lukas 4

Źródło: Informacja prasowa Lukas Motorsport