andy, 28.07.2008 19:34 | | |
zaraz FIA powie że tak nie wolno. Ma być dwa wyścigi i bez dyskusji.
andy FIA potrafi się do wszystkiego doczepić. Być może tak będzie.
FIA nie tylko nie zabroni, ale Red Bull dostanie jeszcze błogosławieństwo od Mosleya:)
Bardzo ciekawy zabieg ze strony austriackiego teamu. Może wiedzą, że David na pierwszym okrążeniu kogoś skasuje i uznali, że nie ma sensu dawać mu nowego silnika;) A tak na poważnie - duże ryzyko podejmują. Bardzo mnie ciekawi to czy jednostka napędowa wytrzyma, jest już troszkę podjechana, a na Węgrzech zapewne będzie strasznie gorąco.
musze przyznac ze wszystko brzmi logicznie - wiec dobra chyba decyzja
ale nie ma nakazu jazdy danym silnikiem tylko na 2 wyscigach, jesli ktos chce to moze i na 10 wyscigow pojechac tym samym silnikiem, chodzi tylko o to ze nie mozna go wymienic wczesniej niz po 2 wyscigach.
mozna wymeicic po 1 wyscigu ale z tym wiąże się kara
vero, 28.07.2008 21:07 | | |
mozna nawet przed wyscigiem wymienic ;p
Coulthardowi to 1 silnik nieraz starczył by na 5 wyścigów. :) a zreszta jemu chyba teraz wszystko jedno
można nawet wymienić w trakcie wyścigu :-)
Jedna rzecz mnie zastanawia. Jednostka napędowa Davida zakończyła już cykl dwóch weekendów z rzędu, ale czy za jej wymianę grozi kara? Jeśli odmówi posłuszeństwa w sobotę to czy David zostanie cofnięty o 10 pól do tyłu?
W sumie rafaello85 to ciekawe pytanie, sam bym chciał wiedzieć. A co do decyzji moim zdaniem jak najbardziej słuszna, skoro w GP Wielkiej Brytanii odpadł już na 1 kółku, i to nie z powodu awarii silnika to tak jakby nie przejechał nic. Tak naprawdę silnik jest po 1 GP, a to będzie drugie.
a treningi i kwalifikacje to co? =]
rafaello85, przepisy mówią o karze za wymianę silnika w sobotę niezależnie czy to 1, 2,3 czy 18 GP.
"Decyzja ta pomoże nam także w drugiej połowie sezonu z logicznego punktu widzenia..." a może lepiej z logistycznego punktu widzenia - pewnie chcą taszczyć mniej silników na raz na wymianę na drugi koniec świata.
Logistycznego oczywiście, błąd usunięty.
Każdy silnik to jednak kasa, a obecny raczej wytrzyma ten weekend!.
MalarzF1---> silnik ma wytrzymać dwa weekendy GP z wyłączeniem piątków. Co do tej wymiany to pamiętaj, że pierwsza jest bezbolesna.
Silnik Coultharda ma ten dystans za sobą. Red Bull postanowił go użyć w trzecim wyścigu z rzędu. I teraz pytanie jak na to zapatrują się sędziowie:
-czy fakt, że silnik wytrzymał dwa weekendy sprawia, że w razie defektu można go wymienić bez kary?
-czy skoro zespół zdecydował się go użyć to bierze pod uwagę to, że ewentualny defekt i wymiana będzie się wiązała z karą
Gdyby się nad tym zastanowić to raczej pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna. Pewnie gdyby zespół wiedział o tym, że może im grozić jakaś kara to nie zdecydowałby się go użyć w kolejnej eliminacji.
Silnik musi wytrzymać co najmniej 2 weekendy GP (bez piątku) ale napisałem już wcześniej że nie można zmieniać silnika po i w trakcie 3 sesji treningowej. Nie zależy to od ilości przejechanych GP. Jak by było tak że można dowolnie wymieniać silniki które zakończyły cykl dwóch GP to każdy zespół zostawiałby silnik po dwóch GP tylko na sobotę po to żeby nie męczyć nowego silnika przed wyścigiem.
MalarzF1--> ale takiej sytuacji jeszcze nie mieliśmy, więc na dobrą sprawę nie wiemy jak zostałaby rozwiązana.;) Być może jest luka a przepisach i Red Bull postanowił ją wykorzystać.
rafaello85, silnik z którym startujesz do trzeciej sesji treningowej jest silnikiem na wyścig i jego wymiana wiąże się z karą. Nie wiem jak mam Ci wytłumaczyć inaczej. Red Bull po prostu stwierdził że silnik jest w stanie wytrzymać 3 GP (które są całością a nie że pół tam, pół tam) bo opłaci im się to z logistycznego punktu widzenia, ale także finansowego - wyprzedzanie przepisów i pokazanie wytrzymałości silnika wiąże się ze zwiększeniem prestiżu i dodatkową reklamą, bo wiadomo że wszyscy komentatorzy i serwisy będą podawały tą informację.
|