mutu, 31.07.2008 17:20 | | |
Przecenia sam siebie...
@mutu no to chyba zaczął od dzisiaj :0Myśle że zdaje sobie doskonale sprawe z tego gdzie jest jego miejsce:)
mutu, 31.07.2008 17:21 | | |
Nie należy mu się tytuł w tym roku.
@mutu należy co to ma do rzeczy?
@ht-hubcio no nie?
Tytuł właśnie należy mu się najbardziej ze wszystkich kierowców w stawce.
I dopóki są szanse na to będę kibicować ile wlezie. :)
„Po pierwszym wyścigu w tym roku Hamilton miał dziesięć punktów a ja zero, ale po siedmiu byłem liderem mistrzostw”,
no to jeszcze siedem wyścigów a Kubica wskoczy z powrotem na pierwsze miejsce...
rofl, 31.07.2008 18:02 | | |
Jasne jemu to sie należy juz 7 tytulow XD no co do tej literowki to tak smieszne XD ale zaraz moderator to powinien poprawic... A co do tematu to dobrze ze sam kubica napawa optymizmem.
Niech tylko BMW da mu bolid tak jak Ferrari czy McLaren, to zdobędzie te upragnione mistrzostwo.
mutu, możesz powiedzieć dlaczego?
@mutu
Chyba jednak mu się należy... A przynajmniej jakiś tytulik...
Popatrz na to z tej perspektywy - w miarę możliwości wyciska z bolidu ostatnie poty (choć ma szybszych konkurentów). Miał dwa ostatnie słabsze wyścigi, ale na Silverstone padało (loteria), a na Hockenheim wyjechał SC (loteria - patrz 2 miejsce Nelsinho).
Podobnie jak główni pretendenci do tytułu ma "wzloty i upadki", bo:
- Massa na początku sezonu nie mógł się odnaleźć bez kontroli trakcji; Silverstone też mu się nie udało (choć loteria)
- Kimiemu też kilka wyścigów nie wyszło - choć Montreal nie zawiniony przez niego
- Hamilton - Montreal (no comments), Malezja - słabo
Słabe wyścigi Roberta mają najmniej wspólnego z jego umiejętnościami, bo:
- w Australii to Boski Wiatr wjechał mu w kufer
- we Francji team przekombinował z bolidem
- w Anglii wykręcił pirueta i było po zawodach
- w Niemczech Safety Car (podobnie jak w Australii) przetasował stawkę
Jeśli chodzi o umiejętności techniczne, Robert jeździ najrówniej...
Ten tytuł to mistrzostwo świata kierowców, więc jeśli oceniamy kierowców, to Robert jest w tej czwórce (w mojej ocenie, w tym sezonie, jest najlepszy z tej czwórki...)...
Poza tym - więcej wiary w Rodaka - Bogu Dziękuj, że go mamy... i Panu Arturowi, bo zdolnego chłopaka zmajstrował...
Kubica na razie ma 4 domowe wyścigi. W Niemczech bo BMW, na Węgrzech bo najbliżej Polski, we Włoszech bo tam długo mieszkał i w Monako bo tam (chyba) obecnie mieszka :) Za rok dorzucą Kanadę bo tam wygrał w tym roku i jak tak dalej pójdzie to pół kalendarza będzie "domowa", a w Polsce się toru nie doczekamy do końca jego kariery.
Tytuł się należy Barrichello, bo przejechał najwięcej GP w historii... Wyrokowanie w stylu "należy się" albo "nie należy się" zostawmy np. komisji ZUSu przyznającej rentę...
Prawda jest taka, że tytuł mistrza należy się kierowcy, który w danym sezonie zdobył najwięcej punktów w klasyfikacji generalnej.
@paolo
zapomniałeś o GP Malezji gdzie siedzibę ma Petronas :]
impr, 31.07.2008 21:50 | | |
no i Bahrainie, gdzie zdobył pierwsze PP :D I już mamy 1/3 wyścigów ;]
rofl, 31.07.2008 22:48 | | |
Dokladnie ja tak samo zauwazylem tylko ze w innym temacie ze bmw i kubica co chwile ma domowe gp albo jakby domowe gp no ale to juz ich domy ... nie czepiejmy sie ich. Czym chata bogata :D
Zauważyliście? Onet zmienił tytuł swojego newsa na podany wyżej temat na taki sam jaki jest na "wm" xD
wlasnie jade tam robercik!! wyjazd 6 z miejscowości wohyń (--> see on map) pozdrawiam i do zobaczenia na hungaroring!!!!!
I to mi sie w nim zaczyna podobac. Koniec z marudzeniem, ze bolid to taki a siaki i nie pozwala na walke z Ferrkami i Macami, a wiecej zdrowego optymizmu. Szanse na tytul jeszcze sa - male, ale sa. A jak nie bedzie do konca sezonu odpuszczal w walce o mistrza to ma duze szanse na zyskanie trzeciego miejsca w generalce.
Kubica w tym bolidzie to nawet matematycznych szans nie masz - zejdź chłopie na ziemię.
Myślę, że coraz ciężej będzie Robertowi nawiązać walkę o tytuł mistrzowski. McLaren i Ferrari wyraźnie uciekają zespołowi BMW.
|