"Będę jeździł na limicie."
Nie żebym źle życzył Kimiemu, ale widzę w tym szansę Roberta na trzecie miejsce w WDC.
Może to i lepiej, że do samego końca będą mieć równe szanse. Chociaż polityka ostatnich lat pokazała, że nie jest to zbyt opłacalne... Do końca sezonu jeszcze 5 eliminacji, rok temu sprawa tytułu rozegrała się w dwóch ostatnich wyścigach. Różnie może być.
Mnie najbardziej zależy na tytule w klasyfikacji konstruktorów. Oczywiście chcialbym też żeby któryś z kierowców stajni z Maranello zdobył tytuł indywidualny, ale Mistrzostwo dla Ferrari to absolutny priorytet:)
O2, 12.09.2008 13:06 | | |
era kimiego trwala 1 sezon i byla naciagana. teraz przyszla kolej na masse ale czerwoni jeszcze wieza w nazwisko fina...
Z jednej strony wydawać się może, że to dobry pomysł ale z drugiej Massa ma znacznie większe szanse niż Kimi. Choć wolałbym żeby było odwrotnie to uważam że chyba jednak lepiej dla zespołu byłoby wybrać na lidera Masse. Doświadczenia ubiegłego roku pokazują że Hamilton jest maksymalnie zawodny w kluczowych momentach i dlatego wszystko może się zdarzyć. Cały czas możliwe jest ponowne zdobycie obydwu tytułów przez SF w co mocno wierzę.
Ferrari nie poda żadnych oficjalnych komunikatów ze Massa będzie liderem wszystko się rozegra w pit-stop
Ale taka powinna być postawa kierowcy F1. Jego nie obchodzi który kierowca jest faworyzowany, walczy do końca i nie stęka jak niektórzy. PRZECIEZ I TAK JAK MISTRZA NIE OBRONI KIMI TO ZGARNIE MASSA. Ciekawe tylko czy HAMILTON wytrzyma presję. Pamiętacie kjońcowkę sezonu 07?
Dobrze , że Kimi po tylu niepowodzeniach i słowach krytyki nie poddał się i dalej ma ochotę do walki .
O mistrzostwo w tym roku już raczej nie . Strata do Hamiltona i Massy jest już bardzo dużo i tytułu w tym roku nie obroni . Jednak patrząc na sezon 2007 można mieć do tego pewne zastrzeżenia .
Kimi niech zdobywa tyle punktów ile tylko może i niech pomoże Ferrari obronić mistrzostwo konstruktorów , a Massie niech zrewanżuje się za poprzedni rok i pomoże mu zdobyć mitrzostwo .
No i niech wygra w tym roku jeszcze jakiś wyścig , wyścigi ...
Status numer 1 dostanie ten kto zdobędzie mistrzostwo lub będzie wyżej w tabeli . Jak na razie wszystkie znaki wskazują na Felipe .
już widze jak Raikkonen atakuje w ostatnim wyścigu Massę , któremu brakuje jednego punktu do zwycięstwa nad Hamiltonem :)
tia, 3 wyscigi wygra kimi 2 hamilton i bedzie pozamiatane...
|