David Coulthard potwierdził, że w 2009 roku będzie obecny na wszystkich wyścigach. W najbliższą niedzielę Szkot zakończy karierę kierowcy wyścigowego po 15 latach startów, ale nadal będzie zaangażowany w losy zespołu Red Bull Racing.

W przyszłym roku zwycięzca trzynastu wyścigów w Formule 1 będzie pełnił rolę konsultanta i kierowcy testowego w stajni z Milton Keynes, a jeśli potwierdzą się plotki, to będzie także komentatorem/ekspertem podczas transmisji z grand prix przeprowadzanych przez brytyjską telewizję BBC.

W wywiadzie dla austriackiej gazety Kleine Zeitung, Coulthard powiedział, że fakt stania się wkrótce ojcem nie wpłynie zbytnio na jego styl życia. „Niewiele rzeczy zmieni się w drastyczny sposób.” – przyznał Szkot. „Nadal będą pracował z Red Bullem, zjawiał się na wszystkich wyścigach i jeździł podczas testów. Główna różnica będzie polegała na tym, że w niedzielę będę siedział i oglądał grand prix, zamiast siedzieć w bolidzie”.

Warto dodać przy okazji, że w ostatnią sobotę Coulthard uczestniczył w pokazach ulicznych Red Bulla w Buenos Aires, gdzie podobnie jak zorganizowane tego samego dnia pokazy Renault w Lizbonie przyszło obejrzeć około 100.000 osób. Kierowca Red Bull Racing jeździł bolidem po najszerszej ulicy miasta – Avenida 9 de Julio. Było więc mnóstwo miejsca na bączki i palenie gumy wokół słynnego Obelisku, stojącego na środku drogi.

„Wspaniale jest móc wrócić do Argentyny, gdyż zawsze z przyjemnością przyjeżdżałem tutaj na grand prix.” – powiedział Szkot, który wystartował w czterech ostatnich wyścigach F1 rozegranych w tym kraju w latach 1995-1998, w tym dwa razy z pole position. Coulthard zaliczył cztery przejazdy na wyznaczonej trasie w centrum miasta, osiągając prędkość 250 km/h.

Źródło: F1-Live.com, GPUpdate.net