Sezon 2008 przyniósł zespołowi BMW Sauber F1 wiele wspaniałych sukcesów, ale zdarzyło się też kilka niespodzianek. Nawet tak utalentowany kierowca jak Nick Heidfeld chętnie przyznaje, że zdobył w tym roku nowe doświadczenia.

Po pierwszych zimowych testach na początku roku trudno było wyciągnąć jakiekolwiek rozsądne wnioski na temat prawdziwej formy samochodu BMW Sauber F1.08. Po pierwszych jazdach Nick był pod wrażeniem możliwości bolidu, ale wciąż widział wiele rzeczy, które można było poprawić. Wtedy F1.08 nie był jeszcze wystarczająco szybki – jednak w trakcie sezonu zespół z Monachium i Hinwil przekształcił go w zwycięski samochód.

Dzięki bezustannemu rozwojowi całego pakietu, BMW Sauber F1 Team był w stanie umocnić się na pozycji jednego z trzech najlepszych zespołów. „Nigdy przedtem nie widziałem, żeby samochód przeszedł taką rewolucję.” – przyznał Nick. Mimo tego BMW Sauber F1 Team musiał stawić czoła zmiennej formie samochodu – tak, jak najgroźniejsi rywale z McLarena i Ferrari.

„To było dla mnie nowe doświadczenie – podobnie, jak dla innych zespołów.” – wspomina Nick. „Decydującym czynnikiem były najprawdopodobniej opony. Trudno było sprawić, aby pracowały w odpowiedni sposób. Margines błędu był znikomy, więc ustawienia samochodu musiały być dobrane z ogromną precyzją. Dlatego rywale także mieli problemy”.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com