| | | | | P. | Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Strata | Okr. |
|
Czasy uzyskane na torze Ricardo Tormo | |
1. | Antonio Pizzonia | Williams BMW | | 1:09,161 | | 64 |
2. | Michael Schumacher | Ferrari | | 1:09,412 | +0,251 | 93 |
3. | Marc Gene | Williams BMW | | 1:10,437 | +1,276 | 88 |
4. | Giancarlo Fisichella | Sauber | | 1:10,466 | +1,305 | 76 |
5. | Jenson Button | B.A.R Honda | | 1:10,474 | +1,313 | 96 |
6. | Christian Klien | Jaguar Cosworth | | 1:11,240 | +2,079 | 103 |
7. | Cristiano da Matta | Toyota | | 1:11,298 | +2,137 | 91 |
8. | Anthony Davidson | B.A.R Honda | | 1:11,717 | +2,556 | 93 |
9. | Zsolt Baumgartner | Minardi Cosworth | | 1:13,304 | +4,143 | 103 |
| |
Czasy spisane ze strony zespołu Sauber |
|
|
Trzeci i zarazem ostatni dzień testów w tym tygodniu w Walencji przyniósł kolejny nieoficjalny rekord toru Ricardo Tormo, ustanowiony także przez reprezentanta zespołu
Williams, którym tym razem był Antonio Pizzonia. Brazylijczyk ponownie miał do dyspozycji zeszłoroczny bolid FW25 i uzyskując tak dobry rezultat z pewnością poprawił nieco swoją reputację, która po nieudanej współpracy z zespołem Jaguar znacznie ucierpiała. Obok Pizzonii po jednym dniu przerwy w testach uczestniczył również kierowca testowy stajni z Grove – Marc Gene. Hiszpan zaliczył symulowany przejazd pełnego dystansu wyścigu i ze stratą ponad sekundy do Pizzonii uplasował się na trzeciej pozycji. Tymczasem Ralf Schumacher ze względu na niespodziewane bóle brzucha musiał zrezygnować z udziału w dzisiejszych testach. Na szczęście wykonane w pobliskim szpitalu badania kontrolne nie wykazały żadnego poważnego schorzenia. Kolejne testy zespół Williams będzie przeprowadzał od poniedziałku na torze Catalunya.
Po raz trzeci w tym tygodniu Michael Schumacher znalazł się w kleszczach reprezentantów zespołu Williams. Strata kierowcy
Ferrari, który za kierownicą zeszłorocznego F2003-GA zakończył rozpoczęte we wtorek testy opon Bridgestone, systemów elektronicznych i ustawień bolidu, ponownie była jednak niewielka (0.2 sekundy). Jutro powinny rozpocząć się testy F2004 na prywatnym torze testowym włoskiej stajni – Fiorano. Za kierownicą nowego auta jako pierwszy zasiądzie oczywiście sześciokrotny mistrz świata.
Czwartek był ostatnim dniem testów zespołu
Sauber w tym tygodniu. Giancarlo Fisichella zastąpił dzisiaj drugiego kierowcę szwajcarskiej stajni – Felipe Massę, przeprowadzając głównie testy opon Bridgestone, a także hamulców nowego bolidu C23. Włoch ze stratą 1.3 sekundy do najszybszego kierowcy z zespołu Williams uplasował się na czwartej pozycji. Pomimo wczorajszych problemów technicznych zespół Sauber zdołał wykonać wszystkie zaplanowane na ten tydzień zadania. W przyszłym tygodniu stajnia ta przeniesie się na inny hiszpański tor – Catalunya, gdzie skoncentruje się na testach opon Bridgestone przeznaczonych na szybkie tory, a do takich właśnie zaliczany jest barceloński obiekt.
Reprezentanci zespołu
B.A.R – Jenson Button i kierowca testowy Anthony Davidson uplasowali się dzisiaj odpowiednio na piątej i ósmej pozycji. Obaj kierowcy przejechali łącznie 189 okrążeń, przy czym tylko Button zmieścił się poniżej dwóch sekund straty do Pizzonii. Pomiędzy kierowcami stajni z Brackley znaleźli się dwaj kolejni uczestnicy ostatniego dnia testów w Walencji – Christian Klien (
Jaguar) i Cristiano da Matta (
Toyota), którzy zastąpili w czwartek swoich partnerów zespołowych – odpowiednio Marka Webbera i Oliviera Panisa.
Zsolt Baumgartner miał dzisiaj znacznie więcej szczęścia, przejeżdżając za kierownicą bolidu
Minardi PS03 ponad 100 okrążeń. Jedynym zmartwieniem (poza niegroźnym poślizgiem) dla Węgra, który uplasował się na dziewiątej i zarazem ostatniej pozycji, była niezbyt wygodna pozycja siedząca w bolidzie, jednak mimo to po zakończeniu testów nie czuł się on specjalnie zmęczony. Szef włoskiej stajni – Paul Stoddart jest zadowolony z przebiegu trzydniowych testów na torze Ricardo Tormo, gdyż udało się zdobyć znaczne ilości danych, które pomogą dokończyć tegoroczny bolid PS04. Australijczyk był szczególnie zadowolony z postawy Baumgartnera, który w nowym zespole, za kierownicą nieznanego wcześniej bolidu i w dodatku na nie znanym wcześniej torze szybko zaaklimatyzował się do nowych warunków, wykonując profesjonalną robotę. Kolejne testy zespół Minardi będzie przeprowadzał za 10 dni na włoskim torze Misano.
Źródło: BMW.WilliamsF1.com, Minardi.it, Sauber-Petronas.com, F1Racing.net