GroM, 16.05.2009 18:22 | | |
I już mnie zaczyna takie coś denerwować, że jakaś Toyota przez silniki wsadziła Nakajime i teraz będziemy go oglądać jeszcze pare lat. Nie wiem dlaczego japońskie zespoły są tak źle zarządzane. Przez lata kierowcy których miała Toyota nie pokazali nic, tak samo wsadzenie Nakajimy do Williamsa. Dlatego po takich rzeczach wolę że producenci odejdą z F1 i zajmą się tylko produkcją silników. Mam już dość przekupnych kierowców ile lat jeszcze będzie trzeba na to patrzeć. Podobnie z Piequetem z Renault, nie pokazał nic, a siedzi kurczowo w zespole. I to ma być królowa sportów? Wielkie przekupstwo i lewe interesy.
Hulkenberger na pewno dał by troche w kość Rosbergowi, bo ostatnio dochodzę do wniosku, że Nico R. psuje się. Ma dobry bolid, ale narazie albo wielkiego pecha, albo coś mu nie idzie.
Iwan, 16.05.2009 19:15 | | |
Może w końcu czas aby Williams zmienił dostawcę silników i co za tym idzie także drugiego kierowce.....
No ciekawe, co zadecydują. Osobiście nie chciałbym, aby Kazuki wyleciał z Williamsa. Mam nadzieje, że się utrzyma. Myślę, że jeśli Hulkenberg miałby kogoś zastąpić, to Rosberga. Wynika to oczywiście z tego, że "mistrz treningów" po prostu przejdzie do innego zespołu, gdyż raczej wątpię w to, by pozostał w zespole z Grove. Poza tym, żeby faktycznie Niemiec zadebiutował w F1, musiałby dobrze spisać się w GP2. Oczywiście nie powinno się oceniać po pierwszej rundzie, ale sądzę, że w tym roku w żadnym razie Nico 2 nie będzie kandydatem do tytułu. Stawka jest chyba najmocniejszą od jej powstania. Tak więc trzeba poczekać do 2010, wtedy wszystko powinno się wyjaśnić.
Frank chyba zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji. Ma na dzień dzisiejszy dwie opcje: mieć dwóch świetnych kierowców, ale szukać nowego dostawcy silników albo mieć jednego świetnego oraz jednego miernego kierowcę, ale mieć w kieszeni Toyotę. Nie zazdroszczę Williamsowi tak trudnego wyboru. Osobiście chciałbym zobaczyć Hulkiego w stawce F1 za rok kosztem Nakajimy lub Pirueta, ale skoro wydaje się to być mało prawdopodobne to mam nadzieję, że Rosberg przejdzie do McLarena i zastąpi go właśnie Nico H.
A co wtedy z Kovalainenem?
powiedzmy sobie szczerze, że Koval, chociaż bardzo go lubię, nie jest czołowym kierowcą. Moim zdaniem jego odejście z McL wyjdzie na dobre i zespołowi i jemu samemu. A gdzie pójdzie? Może do któregoś z nowych zespołów - USF1, Lola albo Prodrive.
mbg, 17.05.2009 11:39 | | |
Nakajimę na pewno wyrzucą, nawet jak Rosberg odejdzie do McL. Niewiadomo czy Williams będzie korzystał z silników Toyoty (Toyota może zrobic taki dowcip jak Honda), a to by całkowicie przekreśliło szansę Nakajimy, a nawet jak zostaną to wcisną pewnie Kobayashiego. Osobiście chciałbym zobazyc Hulkenberga z Robertem w zespole sir Franka.
|