Wydaje mi się, że nie wytrzymali tempa rozwoju. Brak środków finansowych dał się we znaki. Gdyby nie było zakazu testów, to podejrzewam, że ich problemy zaczęłyby się jeszcze wcześniej. Jeśli zespół nie znajdzie recepty na ten ( można to już powiedzieć z całą stanowczością ) kryzys formy, to na 100% pożegna się z mistrzostwem w klasyfikacji konstruktorów, a być może także i wśród kierowców.
Rafaello troche nielogiczne jest to co piszesz: Nie mieli zadnych problemow na poczatku sezonu, a wlasnie w trakcie rozwoju pojawily sie problemy, co bylo widac juz kilka wyscigow temu, a teraz przyznal to sam Brawn. Pieniadze nic tutaj do tego nie maja- trudno przetestowac jak zmiany w aerodynamice wplywaja na opony bez wyjazdu na tor:P
Na początku nie mieli problemów, bo Honda przygotowała świetny bol;id ( m.in wykorzystała lukę w przepisach ), dostosowali do swoich maszyn silniki Mercedesa i uzyskali bolid niemalże idealny. BG001 dzieliło i rządziło przez kilka wyścigów. Później kolejne ekipy zaczeły wprowadzać podwójne dyfuzory i Brawn nie miał już tak miażdżącej przewagi. Nie zapomninaj też o tym, że ludzie w fabrykach nie ustają w udoskonalaniu swoich maszyn. Ross nie dysponuje takimi środkami jak McLaren czy Ferrari, które ładują ogrom pieniędzy i z wyścigu na wyścig mają coraz mocniejsze maszyny. Zapewne to jest jeden z powodów przez które Brawn GP traci coraz więcej do konkurentów. Oczywiście ten zespół też w jakimś stopniu rozwija bolidy i obrał sobie jakąś konkretną drogę tego rozwoju. Być może błędną.
Jak sie teraz nie wezma w garsc czego chce :) to beda mieli problemy. Zostanie tylko jeden wolny tor tak naprawde i bedzie to Singapur reszte ta sa szybkie tory a wiemy ze Red Bull'e na szybkich sa nie do objechania. Jak nie rozwiaza tych problemow bedzie im ciezko walczyc. Czeakm na taka sama koncowke jakie zaserwowoali nam kierowcy w ostatnich dwoch latach. pozdro
Ja jestem zdania, że to wina złych modyfikacji, a nie braku kasy. Williams ma mniejszy budżet od BGP, a od jakiegoś czasu idzie do przodu. BGP spadło z czoła stawki zbyt nagle, by zwalić to na brak rozwoju. W Turcji wygrali wyścig bez większych problemów, a już od następnego GP mieli problemy, żeby chociaż stanąć na podium.
Simi, 10.08.2009 13:18 | | |
Ciekawe czy powrócą do wygrywania. Ja coś czuję, że załamie się ta ich wspaniała forma, ale teraz nie ma co mówić.
@rafaello - BMW tez ladowalo swego czasu kase i g**** im to dalo. Spojrz na Williamsa, tam na prawde musza oszczedzac, a jednak ida do przodu, Force India tez nie jest jakims gigantem pod tym wzgledem, a tez zrobila duzy krok w przod. Brawn mowil, ze juz po kilku wyscigach ustawili sie na caly sezon i nic nie przeszkodzi im w rozwoju... O przyszlosc tez sie nie musza martwic, bo sponsorow na przyszly sezon ponoc juz maja i to nie biednych. Nadal uwazasz, ze to kwestia pieniedzy?
Na początku nie mieli problemów, bo Honda przygotowała świetny bolid
Nie Honda przygotowała ten bolid, tylko ludzie którzy tam pracowali, i teraz w dużej mierze pracują dla Brawn GP. A więc moim zdaniem , bardzo prawdopodobne , że jest tak jak mówi Brawn: wsadzili do bolidu coś, co miało poprawić bolid, i może w swoim zakresie dało pozytywny efekt, jednak wpłynęło negatywnie na coś zupełnie innego i teraz nie wiedzą która to część jest. I idą trochę po omacku, a fakt, że nie ma testów w sezonie wcale im w tym nie pomaga.
Oczywiście nie oznacza to wcale, że konkurencja przespała pół sezonu i nie "podrasowała" sobie bolidów. Jedno z drugim dało efekt taki jaki jest: 5-6 miejsca w wyscigach.
Rafaello to ze masz duzo pieneidzy nic nie znaczy. 1 mln nie rowna sie iles tam czesci sekundy szybciej, czasem rowna sie nawet kilka setnych wolniej i to wlasnie stalo sie w Brawn GP. Opony to jednak delikatna sprawa...
To niech wróca do początkowego bolidu i po sprawie.
niech Baricza wsadzą do bolidu z poprawkami na treningach a Buttonowi dać przerobiony obecny bolid na ten z początku sezonu :p
Duscen---> nie powiedziałem, że to tylko i wyłącznie kwestia pieniędzy. Ale kasa w F1 odgrywa dość duża rolę o czym każdy kibic chyba wie. Jasne, że największy budżet w stawce wcale nie jest gwarantem super wyników - najlepszym przykładem jest Toyota. Ale popatrz na McLarena czy Ferrari - mają mnóstwo kasy i dzięki temu stać ich na rozwój bolidu. Ile milionów dolarów kosztowało SF przebudowanie bolidu ( wprowadzenie podwójnego dyfuzora )? 6 mln? Wydali tyle w kilka tygodni.
Dajesz przykład Williamsa i FI. Zobacz gdzie byli rok temu... Zobacz gdzie pałętał się zespół Franka, gdy nie miał pieniędzy. Nie był w stanie nawet nawiązać walki z najlepszymi w ostatnich latach, bo nie było go stać na KOSZTOWNY "wyścig zbrojeń".
BMW stać było na rozwijanie bolidu ( gdzieś czytałem, że w ciągu 4 lat włożyli w interes 1 miliard euro ) dzięki temu począwszy od 2006r pięli się w górę. To, że teraz są końcu stawki, to już inna bajka.
Co do samego Brawna - przypominam Ci, że to Honda: opracowała i stworzyła bolid, którym teraz jeździ Button i Barrichello. Ross miał bardzo ułatwione zadanie, w zasadzie dostał w prezencie gotowe maszyny, które dostosował do silników Mercedesa. Honda włożyła w to 500 mln dolarów! Ross miałby taką kasę chyba tylko wtedy, gdyby mu z nieba nakapało...
sex pistols---> kasa to nie wszystko - zgoda. Trzeba jeszcze umieć odpowiednio ją wydawać. Jeśli ktoś wydaje bez opamiętania, to ją straci a wyniki się nie poprawią. Nie mówię tego w odniesieniu do Brawn GP, ale ogólnie.
Lekarstwem na pewno nie jest powrót do specyfikacji z początku sezonu. Nawet w F1 Racing pisał szef któregoś zespołu, że nie można się cofać bo to oznacza zrobienie "dwóch kroków w tył" takich symbolicznych;) Trzeba pchać ten wózek niezagłębiając się przeszłość.
Mam nadzieje, że szybko znajdą istotę problemów i powrócą do walki o najwyższe cele. Do boju!!!!
|