Andy Soucek jest zdeterminowany, by już w trakcie rundy na torze Imola w ten weekend zostać mistrzem Formuły 2. Hiszpan ma 32 punkty przewagi nad drugim w klasyfikacji Michaiłem Aljoszynem i już zwycięstwem w pierwszym wyścigu na Imoli może przypieczętować tytuł mistrzowski.

„Byłoby cudownie dla mnie, gdybym już na Imoli został mistrzem i chciałbym tego dokonać odnosząc zwycięstwo w wyścigu” – powiedział Soucek. „Muszę jedynie finiszować przed moimi rywalami, aby zapewnić sobie tytuł, ale wolałbym przypieczętować go miejscem przynajmniej na podium. Będę jak zwykle jechał tak szybko, jak potrafię i chciałbym odnieść więcej zwycięstw w F2”.

„Imola to miejsce z bogatą historią i choć nigdy dotychczas się tu nie ścigałem, to jednak jestem pewny, że będzie to niesamowite doświadczenie. Mój ojciec rywalizował tu w przeszłości i opowiadał mi sporo o tym miejscu. Jeśli będę w stanie zdobyć tytuł już w ten weekend, to wówczas będę mógł się w pełni nacieszyć finałową rundę w moim rodzinnym kraju ”.

Ostatnia tegoroczna runda F2 odbędzie się w Barcelonie na torze Catalunya na przełomie października i listopada.

Źródło: Autosport.com