Zespół
Williams ma w najbliższy weekend potwierdzić, że jego rezerwowy kierowca, zdobywca tegorocznego tytułu mistrza serii GP2 –
Nico Hulkenberg, zadebiutuje w barwach angielskiej ekipy w sezonie 2010.
Niemiecki magazyn
Sport Bild twierdzi, że informacje te pochodzą bezpośrednio od Williego Webera, który zajmował się karierą Michaela Schumachera, a obecnie jest także menadżerem Hulkenberga.
Weber uważa również, że wynik afery 'crash-gate' jest dobrą wiadomością dla teamu z Grove.
„To dobra wieść dla Formuły 1 i Williamsa, iż Renault zostaje” – powiedział Niemiec, powołując się na oświadczenie francuskiego koncernu o pozostaniu w F1.
„Sprawa silników dla Williamsa nie została jeszcze wyjaśniona. Teraz prowadzone będą rozmowy z Renault”.
O ile debiut Hulkenberga w przyszłym roku w angielskim zespole wydaje się być już przesądzony, o tyle swojej posady nie może być pewien
Kazuki Nakajima. Japończyk do tej pory nie zdobył ani jednego punktu w tym sezonie, a wspierająca go Toyota ma zostać zastąpiona w roli dostawcy silników dla Williamsa od sezonu 2010.
„Nic nie zostało jeszcze powiedziane i mam nadzieję pozostać w zespole... Może tak nie będzie, ale nie sądzę, by był to mój ostatni wyścig w Singapurze i jestem przekonany, że wrócę tutaj w przyszłym roku” – powiedział Nakajima singapurskiej gazecie
Today.
Oczekuje się, że obecny partner zespołowy Japończyka – Nico Rosberg przejdzie do Brawna lub McLarena na sezon 2010, a jego miejsce niemal na pewno zajmie Hulkenberg, o którym Nakajima powiedział:
„On oczywiście ma talent i udało mu się wspiąć tak wysoko poprzez prezentowanie szybkości i znalezienie kogoś, kto go wspiera”.
Źródło: OneStopStrategy.com