Nie ma mowy, żeby taki kierowca nie znalazł się w "jedynce" w następnym sezonie.
To nie niespodzianka, że Heidfeld najbardziej liczy na utrzymanie stołka w Sauberze. Nawet bez protekcji wprost z Monachium, powinno mu tam być dobrze, na fotelu lidera.
Nick to solidny kierowca i na pewno na F1 zasługuje. Z całą pewnością nie jest jednak kierowcą, który byłby dobrym liderem zespołowym. Myślę, że pasuje do McL (oczywiście jako kierowca nr 2). :))
a ja bym chciał aby nikt go nie zatrudnił
Oooo...nawet Heidfeld wie ze w 2008 Kubek mógł zdobyć mistrzostwo :P:P:P
Tego, że Solidny nikt Mu nie odbierze,
będzie miał "robotę" głęboko w to wierzę,
lecz czy angaż złapie na stołek lidera ?
Może trochę wcześniej, bo chyba nie teraz.
Jedyne co przemawia za tym scenariuszem
Jego doświadczenie, bo ma, przyznać muszę
i zespół który bolid rozwijać swój musi
posadą lidera pewnie Nicka skusi.
Gie, 13.11.2009 19:20 | | |
Po raz n-ty napiszę. Team powinien mieć kierowce numer jeden i pomocnika. W BMW było dwóch równorzędnych i obaj nic nie osiągnęli. W słabiutkiej Renówce, faworyzowany Alonso, w zeszłym sezonie dwa razy wygrał. Gdyby jasno ustalono kto ma wygrywać, BMW miało by mistrza. Albo Roberta albo Nicka.
Gie a powiedz co by ludzie na HEI wypisywali jakby tym kierowca wybranym przez Saubera bylby niemiec. :) suchej nitki na nim by nikt nie zostawil (nadal mowie o Polakach) :)
Gie a powiedz co by ludzie na HEI wypisywali jakby tym kierowca wybranym przez Saubera bylby niemiec. :) suchej nitki na nim by nikt nie zostawil (nadal mowie o Polakach) :)
Co ma piernik do wiatraka? Zawsze się znajdą fani i antyfani. Czy to będą faworyzować Hamiltona i kibice Heikkiego będą płakać, czy Heidfelda faworyzować. Żadna różnica, nie można wszystkich zadowolić.
Jest dobry gdyby nie był to by nie jezdził , a Sauber ma nosa do kierowców Massa , Raikkonen.
Simi, 14.11.2009 15:03 | | |
Nie wiem co sądzić o Nicku. Owszem porządny kierowca, bo porządny, ale nie jest jakiś bardzo dobry. W sam raz na zespół goniący czołówkę. Takie jest moje zdanie. Do McLarena nie pasuje mi prawie wcale. Nie jest świetnym kierowcą, a w dodatku jeździłby u boku wiele młodszego Lewisa i byłby wiele słabszy. Nie mówię już o tym, że byłby tylko numerem 2. W Sauberze może być.
Heidfeld mnie właśnie pasuje do takiego Mclarena. Dlaczego?
Ano jest napewno lepszy od Kovalainena czy Glocka to po pierwsze.
Pozatym był już kiedyś kierowcą testowym tego zespołu.Z pewnością przydałby się tam też niemiecki kierowca.Świetnie uzupełniał by Hamiltona i nie dążył do bycia nr 1 a więc byłby wygodny dla kierownictwa.W dodatku jest Niemcem to odpowiadało by Mercedesowi.Cieszy się względami i szacunkiem szefa zespołu.
Tutaj mógłby w końcu zrealizować swoje marzenia o pierwszej wygranej w F1.
Simi, 15.11.2009 17:13 | | |
Jędruś, na pewno nie dążyłby do bycia nr 1??
Owszem od Glocka, czy Kovala jest lepszy, ale juz rosberg byłby lepszy do mclarena. Też nie jest orłem, ale...
Jędruś Nick na pewno dążyłby do bycia number one - on to ma już niestety we krwi, nie potrafi chłopaczyna krytycznie na siebie spojrzeć.
Przy takim zestawie HAM - NICK nie wróżę dobrze Macowi. Co GP to afera między kierowcami i narzekania niemca jaki to on lepszy od Hamiltona itp itd...
Chociaż możeby uciułałby więcej pkt niż KOV w tym roku, kto to wie.
|