P. Nr Kierowca Bolid Opony Czas okr. Odstęp Strata Okr. 1.  7 Jarno Trulli Renault R24 1:12,629 - - 24 2.  8 Fernando Alonso Renault R24 1:12,901 0,272 0,272 23 3.  9 Jenson Button BAR 006 1:13,026 0,125 0,397 24 4.  10 Takuma Sato BAR 006 1:13,235 0,209 0,606 11 5.  3 Juan Pablo Montoya Williams FW26 1:13,320 0,085 0,691 31 6.  1 Michael Schumacher Ferrari F2004 1:13,420 0,100 0,791 27 7.  6 Kimi Raikkonen McLaren MP4-19 1:13,566 0,146 0,937 21 8.  5 David Coulthard McLaren MP4-19 1:13,686 0,120 1,057 20 9.  2 Rubens Barrichello Ferrari F2004 1:13,904 0,218 1,275 22 10.  15 Christian Klien Jaguar R5 1:14,340 0,436 1,711 30 11.  16 Cristiano da Matta Toyota TF104 1:14,521 0,181 1,892 37 12.  4 Ralf Schumacher Williams FW26 1:14,697 0,176 2,068 29 13.  14 Mark Webber Jaguar R5 1:14,835 0,138 2,206 35 14.  11 Giancarlo Fisichella Sauber C23 1:14,902 0,067 2,273 20 15.  17 Olivier Panis Toyota TF104 1:14,916 0,014 2,287 29 16.  12 Felipe Massa Sauber C23 1:15,332 0,416 2,703 28 17.  18 Nick Heidfeld Jordan EJ14 1:15,987 0,655 3,358 29 18.  19 Timo Glock Jordan EJ14 1:16,417 0,430 3,788 30 19.  21 Zsolt Baumgartner Minardi PS04B 1:16,579 0,162 3,950 32 20.  20 Gianmaria Bruni Minardi PS04B 1:16,825 0,246 4,196 32
107% czasu najszybszego okrążenia: 1:17,713

Podczas dzisiejszych treningów został wreszcie ustanowiony nowy rekord toru im. Gillesa Villeneuve'a, jednak o dziwo nie uczynił tego kierowca z zespołu Ferrari, czy też B.A.R. Sobotnie treningi należały do kierowców Renault – Jarno Trullego i Fernando Alonso, którzy jako jedyni zeszli poniżej jednej minuty i 13 sekund. Uzyskany przez Trullego czas jest lepszy o około 0.2 sekundy w stosunku do czasu pole position wykręconego w 2002 roku przez Juana Pabalo Montoyę podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Kanady. Na kolejnych dwóch pozycjach uplasowali się kierowcy z zespołu B.A.R – Jenson Button i Takuma Sato. Japończyk, który wczoraj był najszybszym kierowcą podczas popołudniowej sesji treningowej, miał dzisiaj sporego pecha, gdyż ze względu na problemy techniczne ze swoim autem na torze pojawił się dopiero w połowie ostatniej z dwóch 45-minutowych sesji i przejechał zaledwie 11 okrążeń. Nie przeszkodziło mu to jednak w uzyskaniu przyzwoitego czasu już na pierwszym okrążeniu pomiarowym. Ostatecznie strata Sato do Trullego wyniosła niewiele ponad pół sekundy.

Na piątej pozycji znalazł się poprzedni rekordzista na torze w Montrealu – Montoya. Kierowca z zespołu Williams po wczorajszych problemach technicznych wziął się dzisiaj ostro do pracy, czego efektem była znacznie mniejsza strata do czołówki. Tymczasem Ralf Schumacher nie uczynił zbyt wielkich postępów w stosunku do piątkowych treningów i ze stratą ponad dwóch sekund do Trullego wylądował dopiero na 12 pozycji. Być może jest to efekt ostatniej wypowiedzi Franka Williamsa, z której wynika, iż młodszy z braci Schumacherów na pewno opuści stajnię z Grove po zakończeniu sezonu 2004. Michael Schumacher także nie był zbyt szybki podczas sobotnich treningów, jednak należy się spodziewać, że czas 1:13.420 raczej nie odzwierciedla pełnego potencjału bolidu F2004. Dopiero podczas kwalifikacji będzie się można przekonać, jak dobrze zespół Ferrari przygotował się do zmagań na torze im. Gillesa Villeneuve'a. Póki co Niemiec musiał zadowolić się szóstą pozycję, natomiast drugi kierowca z włoskiej stajni – Rubens Barrichello dzisiejsze treningi ukończył na dziewiątej pozycji, mając ponad sekundę straty do Trullego.

Pomiędzy kierowcami Ferrari kolejno na siódmej i ósmej pozycji uplasowali się reprezentanci zespołu McLaren – Kimi Raikkonen i David Coulthard, natomiast pierwszą dziesiątkę dosyć niespodziewanie zamknął Christian Klien. Jest to dosyć znaczny postęp w wykonaniu Austriaka, który w piątek nie zdołał się nawet załapać do drugiej dziesiątki, a dzisiaj udało mu się nawet pokonać partnera z zespołu Jaguar – Marka Webbera (13 pozycja). Z pozostałych kierowców warto jeszcze odnotować słabszą niż wczoraj postawę Giancarlo Fisichelli. Może to być jednak potwierdzeniem nienajlepszej dyspozycji opon Bridgestone podczas dzisiejszych treningów, które wyraźnie ustępowały oponom konkurencyjnej firmy Michelin. Możliwe również, że zespół Sauber kolejny raz zdecyduje się na mniejszą liczbę postojów w boksach podczas wyścigu, co może oznaczać niską pozycję startową, ale za to znacznie większe szanse na zarobek punktowy.

Sobotnie treningi także obfitowały w wiele błędów popełnianych przez kierowców, chociaż tym razem obyło się bez żadnej kraksy. Bardzo dobra postawa kierowców z zespołów Renault i B.A.R może być zapowiedzią ciekawej walki podczas dzisiejszych kwalifikacji z kierowcami Ferrari, a przynajmniej z Michaelem Schumacherem, który pomimo nienajlepszej postawy na treningach jest oczywiście głównym faworytem do wywalczenia pole position.

Źródło: Formula1.com