F2 - seria dla młodych, obiecujących kierowców z niewielkim budżetem. Tak to miało wyglądać tymczasem mamy 2 emeryta tfu amatora... W zeszłym sezonie ta stawka nie była imponująca, ale w tym jest gorzej niż słabo.
Brakuje tylko Hannawalda.
Ducsen, - nie bardzo rozumiem co masz na myśli. zastanów sie o czym mówisz. Poważna seria, za niewielkie pieniądze. Zawodnicy, tak jak zawsze w angielskich seriach, lepsi i gorsi. napewno wszyscy kyórzy kończą F2, reprezentują wysoki poziom. Co w tym dziwnego, że Hindus jest aktorem i ściga się. To tak lepiej jak w Serii porscheTaxiSupercup. Myślę, że nasi rodzimi kierowcy zamiatali by tam stawkę i to Ci "topowi", polscy szoferzy.
Tu nie ma nic do tego, ze jest aktorem... Jest slabym zawodnikiem, ktory, byc moze, zajmie miejsce kogos lepszego, mlodszego. Filek, zerknij na historie jak On sie w Mango Racing spisywal. Myslisz, ze teraz bedzie lepiej?! Nawet jesli kupi sobie jakis kontrakt testowy?
Mam na myśli, że miała to być seria na niezłym poziomie, taka swoista "kuźnia" talentów, a okazało się, że jedyne co się udało to bolid...
Mówisz poważna seria - tyle, że te ostatnie dwa megahity (Kralew, Kumar) rzeczywiście czynią tą serię poważniejszą. Nie mówie już o wieku, a o samym poziomie. A co do tych lepszych to nie widzę ich tu zbyt wielu. Wystarczy jeden kierowca ze sporym stażem w GP2 (niekoniecznie z sukcesami..) i będzie to co rok temu, a nawet jeszcze gorzej.
Swoją drogą Kralew może się przydać do porównania jego strat z GP2 Asia i z F2.
Jest to prawdą, że trochę tych pojeżdżaczy, jakby za dużo. Kurde, nawet nie wiem z czego to wynika. Mam nadzieję, że tak do końca to nie świadczy o poziomie serii, a bardziej o biznesie Palmera i umiejętności znalezienia sie w realu. Jego serie zawsze tak wyglądają, wpierw biznes później zawodnicy. Miejmy nadzieję, że będzie na co patrzeć :))) mimo wszystko.
Co do tych Hindusów i latynosa z południowej Europy, to chyba macie rację, ale.....nie odbierajmy im szans./ jasna cholera, ale sie władowałem z ta opinią wcześniejszą(: :)/
|