| | | | | P. | Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Strata | Okr. |
|
Czasy uzyskane na torze Catalunya (Barcelona) | |
1. | Rubens Barrichello | Ferrari | | 1:16,131 | | 87 |
2. | Olivier Panis | Toyota | | 1:16,769 | +0,638 | 78 |
3. | Jarno Trulli | Toyota | | 1:17,353 | +1,222 | 82 |
4. | Ralf Schumacher | Toyota | | 1:17,490 | +1,359 | 84 |
|
Czasy uzyskane na torze Ricardo Tormo (Walencja) | |
1. | Alex Wurz | McLaren Mercedes | | 1:09,906 | | 123 |
2. | Fernando Alonso | Renault | | 1:10,688 | +0,782 | 109 |
3. | Franck Montagny | Renault | | 1:11,186 | +1,280 | 82 |
4. | Felipe Massa | Sauber Petronas | | 1:11,217 | +1,311 | 110 |
5. | Anthony Davidson | B.A.R Honda | | 1:11,501 | +1,595 | 115 |
6. | Enrique Bernoldi | B.A.R Honda | | 1:11,729 | +1,823 | 32 |
| |
|
|
Podczas czwartego i zarazem ostatniego dnia testów w tym tygodniu na torze Catalunya obecne były już tylko dwa zespołu, a najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał Rubens Barrichello. Kierowca
Ferrari zakończył przewidziane na ten tydzień testy opon Bridgestone i nowych komponentów za kierownicą zeszłorocznego bolidu F2004. Tymczasem włoska stajnia już wczoraj rozpoczęła testy wersji M tego bolidu, która zostanie użyta w pierwszych czterech wyścigach sezonu 2005. Kierowca testowy Ferrari Maserati Group, Andrea Bertolini, przejechał w sumie 21 okrążeń po mokrym torze Fiorano, uzyskując najlepszy czas 1:04.287. Testy F2004M zostaną wznowione jutro na innym włoskim torze, Vairano (tym razem tylko w linii prostej), a uczestniczył w nich będzie ponownie Bertolini.
Na pozostałych pozycjach uplasowali się reprezentanci
Toyoty, z kierowcą testowym Olivierem Panisem na czele. Francuz ponownie zasiadł za kierownicą zeszłorocznego bolidu TF104B, koncentrując się na testowaniu opon Michelin, a jego strata do Barrichello, jadącego na konkurencyjnych Bridgestone'ach, wyniosła ponad pół sekundy. Jarno Trulli i Ralf Schumacher kontynuowali tymczasem testy nowego bolidu TF105 – obaj kierowcy zmieścili się poniżej półtorej sekundy straty do Barrichello. Łącznie wszyscy trzej kierowcy japońskiej stajni przejechali dzisiaj ponad 240 okrążeń.
Testy zakończyły się dzisiaj także na innym hiszpańskim torze, Ricardo Tormo. Na czele nieoficjanej klasyfikacji na koniec trzeciego dnia ponownie znalazł się kierowca testowy
McLarena, Alex Wurz, uzyskując ponad pół sekundy przewagi nad jednym z głównych kierowców
Renault, Fernando Alonso. Hiszpan kontynuował adaptację do nowych przepisów, skupiając się na uzyskaniu maksymalnych osiągów z bolidu i opon na dłuższych dystansach, a oprócz niego ekipę z Enstone ponownie reprezentował także kierowca testowy Franck Montagny, który uplasował się na trzeciej pozycji. Do obowiązków Francuza należały testy zawieszenia. Zespoły McLaren i Renault korzystały w tym tygodniu jeszcze z zeszłorocznych bolidów, ale już w przyszłym tygodniu spodziewany jest debiut zarówno MP4-20 (Barcelona), jak i R25 (Walencja).
Podczas ostatniego dnia testów w Walencji Felipe Massa zastąpił swojego partnera z zespołu
Sauber, Jacquesa Villeneuve'a i uzyskał lepszy o ponad sekundę czas za kierownicą nowego bolidu C24, koncentrując się na dalszym doskonaleniu ustawień i testach różnych mieszanek opon Michelin. Brazylijczyk okazał się nawet nieznacznie szybszy od Jensona Buttona, który wczoraj wykręcił za kierownicą bolidu B.A.R 007 czas 1:11.267. Stały postęp i czasy zbliżone do drugiego zespołu sezonu 2004 z pewnością bardzo cieszą władze szwajcarskiej stajni i kto wie, czy nie jest to zapowiedź udanego sezonu 2005, w czym nie małą zasługę zapewne będzie miała zmiana dostawcy opon z Bridgestone na Michelin.
Zespół
B.A.R reprezentowali dzisiaj dwa kierowcy testowi, Anthony Davidson i Enrique Bernoldi. Davidson przejął od Buttona bolid 007 do dalszych testów, plasując się tuż za Massą na piątej pozycji. Bernoldiemu przypadła tymczasem po Takumie Sato zmodyfikowana wersja zeszłorocznego auta, za którego kierownicą Brazylijczyk przejechał zaledwie 32 okrążenia, ustanawiając najgorszy czas dnia.
Źródło: pitpass.com