Przebywający obecnie w Moskwie szef zespołu Formuły 1 z Enstone – Eric Boullier w wywiadzie dla serwisu F1News.ru wypowiedział się na temat zawartego dziś porozumienia pomiędzy Grupą Lotus a Renault F1 Team oraz przygotowań do nowego sezonu.

Gratulacje z powodu pozyskania tytularnego sponsora. Co sądzisz o całej sprawie?

„To wspaniała wiadomość dla nas wszystkich, podpisanie siedmioletniego kontraktu zapewnia zespołowi stabilność i odkrywa przed nim doskonałe perspektywy na przyszłość”.

Jak pojawienie się Grupy Lotus wpłynie na wasze przygotowania do przyszłego sezonu?

„Porozumienie nie oddziałuje na pracę ekipy. Rozpoczęliśmy przygotowania do 2011 roku już dawno temu i teraz praca wre. Niemniej jednak dzisiejsza informacja będzie miała pozytywny oddźwięk na nastroje wszystkich pracowników – to świetnie, gdy do zespołu przyłącza się silny partner”.

Nowy bolid oznaczony jako R31 jest tylko w komputerze, czy już został zbudowany?

„Już wytworzyliśmy wystarczającą liczbę części i zmontowaliśmy pierwsze podwozie”.

Podobają ci się nowe czarno-złote barwy samochodu? Może dojść do ich zmiany przed nowym sezonem?

„Kolorystyka wydaje mi się bardzo udana, bo przypomina sukcesy z przeszłości. Nie jest wykluczone, że może ona się nieznacznie zmienić, ale w tej chwili bardzo mi się podoba to, jak wygląda nasza maszyna”.

Krótko po ogłoszeniu informacji o wykupieniu przez Grupę Lotus udziałów w zespole Renault F1 Team w mediach pojawiło się także nowe logo stajni. Ma ono kolor czarno-złoty i znajdują się na nim nazwy obu producentów samochodów.

Na koniec warto dodać, że wnioskując ze słów oficjalnego oświadczenia firmy Proton (do której należy Grupa Lotus) odnośnie porozumienia z Renault, Witalij Pietrow może być raczej spokojny o zachowanie swojej posady. Oto fragment informacji prasowej Malezyjczyków: „Ponadto Proton będzie mógł skorzystać z kontaktów biznesowych Genii Capital w Rosji i innych krajach, by rozszerzyć swój globalny zasięg”.

Źródło: f1news.ru