trolling mode on: "ostatnio jeden z większych magazynów umieścił mnie w swojej najlepszej dziesiątce najbardziej atrakcyjnych mężczyzn w Rosji" chyba najbardziej finansowo atrakcyjnych ;]
przy 3 pytaniu dwa razy t sie wkradło :)
jestem zdeterminowany, aby odpłacić się za pokładaną we mnie wiarę
W przypadku Witalija słowo "odpłacić" brzmi nieco dwuznacznie ;-)
A propos tego magazynu... wyobrażacie sobie, żeby Kubica powiedział coś takiego? ;-)
@Up >>>
Kubkowi niż do tych rankingów, do ścigania bliżej,
że ma nosa do tego, mógłby rzec najwyżej,
a sam wywiad ? Przecież musiał się pojawić,
trzeba zatrzeć złe wrażenie i posmak żenady.
"wiele nauczyłem się w tym roku i wiem, że mogę powrócić mocniejszy w 2011 roku" - znaczy się, bardziej odporny na rozwałki?... Jak rosyjska stal - gniotsa nie łamiotsa.
"Nadal czuję się jak chłopiec podczas świąt, za każdym razem, gdy zasiadam do bolidu." - i od czasu do czasu udaje mi się "podpalić choinkę"....
itd.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że umiejętności przy wyborze kierowcy nie mają żadnego znaczenia?
„Myślałem o tym, aby spędzić kilka dni w Maranello tej zimy, ale powiedziano mi, że prawdopodobnie nie jest to najlepszy pomysł..."
Ciekawe czy na Monzie oprocz gwizdow pojawia sie jakies transparenty;)
@gnt3c
Niestety coraz częściej jesteśmy tego świadkami. :(((
Zobaczycie- wcześniej czy później nastąpi rozłam, bo to co się dzieje w f1 jest po prostu chore. Cwaniactwo, brak precyzyjnych przepisów, szukanie luk, karanie tych co nie zasłużyli, puszczanie bezkarnie tych co ewidentnie zawinili, silniki 1.6, obowiązkowy Kers i Bóg jeden wie co jeszcze wymyślą. Za kilka lat będą pro-ekologiczni i wszyscy będą mieć silniki elektryczne z głośnikiem imitującym odgłos v12, ale nie za głośno coby dzikiego ptactwa nie wystraszyć.
Na dodatek- kierowcy bez umiejętności, ale za to ze sponsorami. :( Echhh... jeszcze bardziej na psy spada nam F1.
"Oczywiście życie nie jest tak łatwe, jak ludzie myślą, a F1 to znacznie więcej niż tylko jazda bolidem."
Czyżby wziął sobie do serca słowa Kubicy? ;)
"Cwaniactwo, brak precyzyjnych przepisów, szukanie luk, karanie tych co nie zasłużyli, puszczanie bezkarnie tych co ewidentnie zawinili [...] kierowcy bez umiejętności, ale za to ze sponsorami"
Tak było ZAWSZE i Formuła 1 jakoś od 60 lat ma się dobrze. I przeżyła nawet silniki 0,75T, a jednostki 1,5T osiągały ponad 1000 KM. Obudźcie się, a nie psioczcie tylko.
Faktycznie kasa liczyła się tutaj zawsze, ale ostatnimi czasy odnoszę wrażenie że jest ona jedynym (!!!) ważnym elementem w F1, a cała reszta to zło konieczne. Wcześniej nie odnosiłem takiego wrażenia. Moje odczucia proporcji p.t. kasa/sport były 50/50. Teraz- 90/10. Nie chcąc nikogo urazić podkreślam- to moje subiektywne odczucie.
Nie przesadzaj, cofnij się tak ze 20 lat wstecz. Prawda jest taka, że dopiero ostatnimi czasy paydriverów zaczęło być jakby trochę mniej, a nawet jeśli są, to prezentują jakiś rozsądny poziom (tak, Yamamoto czy Pietrow w porównaniu do np. Deletraza, Inouego czy Lavaggiego prezentują BARDZO rozsądny poziom). Na sezon 2011 mamy 20 potwierdzonych kierowców, z czego o ile dobrze liczę tylko w przypadku Pietrowa, Maldonado, Pereza i d'Ambrosio zadecydowały pieniądze. 4/20, to jest fantastyczny wynik w porównaniu do początku lat 90.
Trochę źle mnie zrozumiałeś. Nie miałem na myśli ilości paydriverów, a esencję tego sportu. Kiedyś odnosiłem trochę inne wrażenie i proporcje pomiędzy kasą a sportem były jakby trochę bardziej wyważone.
Jest postęp, toteż nie dziwne, że F1 jest coraz droższa. Jeśli kto więcej wyłoży, będzie liczył na lepsze wyniki i większe zyski (teoretycznie). Co zaś się tyczy luk w przepisach, to właśnie na ich szukaniu polega praca projektantów - gdyby tak nie było, po dziś dzień bolidy nie miałyby spojlerów.
Na tą chwilę 4 paydriverów a potencjalnie możemy mieć 8 gdyż 4 jest już a potencjalnych 4 jeszcze nie ma na liście startowej
Jest całkiem sporo zmian, do których będziemy musieli się dostosować jako zespół: nowe opony, ruchome tylne skrzydła i KERS, którego nigdy wcześniej nie używałem.
- nowy zapis w kontrakcie: SKOŃCZ WYŚCIG
|