LowR, 10.02.2011 20:27 | | |
lepiej Nick, żebyś był w formie.
Nick zastąp godnie Kubicę!!!
Sytuacja kontraktowa w F1 jest taka a nie inna. Heidfeld to nie Hamilton, a jak na inwestycję w przyszłość jest za stary, stąd cztery teamy w rok. Rola dyżurnej zapchajdziury to obecnie najlepsze co F1 może mu zaproponować i mam nadzieję, że to właśnie jemu LRGP powierzy samochód. Nie widzę po prostu nikogo lepszego na ten moment.
Będzie lał [wk]ruska[/wk] (ruskiego kierowcę jeśli już tak bardzo nie chcesz napisać Pietrowa //mod) ostro. Będzie śmiesznie.
http://www.youtub.../watch?v=pXN-7NgBlrU
Nick "I'm the slowest in the wanking" Heidfeld to mimo wszystko dobry drajwer (haha, też go nie za bardzo lubię, główie za pychę, butę i parę wypowiedzi kiedy to Kubica znalazł pracę bez problemu, a on nie) . Zleje jednak Witka okrutnie. To fakt.
@jurek ... jakby byl dobry to nie wystarcza, tu zespoly borykaja sie z wiekszymi problemami, nie kazdy jest Ferrari czy Mercedesem. chodzi o kase i jakich sponsorow przyciagaja kierowcy, no nie odkrylem nic nowego, ale powinies zdawac sobie z tego sprawe... szczegolnie tyczy sie to zespolow od 5 w dol ...patrzac na zeszloroczna klasyfikacje
Heidfeld najlepsza z proponowanych przez Boulliera kierowców taka jest prawda, bo np Liuzzi to wgl nie ma polotu tym bardziej Senna, a tuy jednak chodzi o rozwój samochodu bo wiadomo że nawet jak teraz jest dobry to nie bd cały czas jeśli sie nie bd goi rozwijać, a taki Senna w duecie z Petrovem raczej nie daliby rady roziwnąć bolidu w takim tempie co Hei czy Kub
Mi sie wydaje że spierze Pietje niemiłosiernie,a gdyby Kubek wrócił jeszcze w tym sezonie (czego BARDZO mocno mu życzę) to nie QuickNick wyleci ale Pietrow :) .Eh nie obraziłbym się znów zobaczyć na liście startowej w 1 zespole kierowców o imionach Robert Kubica oraz Nick Heidfeld ;)
Kiedyś go nie lubiłem ale zyskał mój szacunek gdy wskoczył w trakcie sezonu do Saubera i szybko był konkurencyjny.
Dlatego życzę mu jak najlepiej tym bardziej że jest w stawce wielu którzy mniej zasługują na miejsce od niego.
Kiedy minął mi już trochę szok po wypadku Roberta, uświadomiłem sobie, że naprawdę będzie to sezon bez niego (mimo optymizmu co do rehabilitacji i moich najlepszych życzeń dla Roberta nie sądzę, żeby zdążył wystartować jeszcze w tym sezonie - co innego sprawność zwykłego poruszania dłonią, a co innego sprawność potrzebna do zniesienia wyścigowego obciążenia). Zacząłem się więc zastanawiać, komu będę najbardziej kibicował w tym roku - i nie bardzo mogłem znaleźć jakiegoś specjalnego kandydata. Jest kilku kierowców, których darzę sympatią, ale żadnego z nich specjalnie nie wyróżniam. Teraz jednak czuję, że jeśli Nick dostanie ten kontrakt w LRGP, to nie będę miał żadnego problemu z tym, żeby kibicować właśnie jemu. Ta sprawa już podzieliła głosy komentujących ten temat na Serwisie - zanim Nick wsiadł do R31 połowa zdążyła już mu życzyć powodzenia, a druga połowa jego sukcesów boi się jak diabła... Ja w każdym razie należę do tej pierwszej połowy. A tak w ogóle, mam nadzieję że ten "podział" będzie mimo wszystko przebiegał w duchu sportowym.
Ja też wiem komu będę kibicował całym sercem w tym sezonie w F1, to także niemiecki kierowca - Michael Schumacher.
no to zapowiada pojedynek partnerów kubicy dziwne bylo by w jednym teamie jeżdzili by rusek i niemiec ?
stauffer10 -> a co w tym dziwnego?
@stauffer10 sprecyzuj co w tym takiego dziwnego?? niemiec czy rosjanin to taki sam kierowca jak każdy inny w stawce
Ja kibicuję wielu kierowcom choć nie wszystkim ale najbardziej będę kibicował temu samemu kierowcy któremu kibicuję od dziecka czyli Michaelowi Schumacherowi
|