@Lysy
Co innego mieć pretensję do tych ludzi z FIA,
że na taki badziew w stawce się zgodziła,
ale to nie wina tych którzy tym jeżdżą,
czują się jak żółwie i o starty żebrzą.
Zomo, 29.03.2012 20:44 | | |
Proponuje dopuscic takie zachowania tutaj na forum - mistrz swiata moze rzucac miesem i machac paluchem przed milionami widzow na calym swiecie, to i na tym forum nie zaszkodzi.
Gloryfikowanie niedojrzalego zachowania jest czyms iscie niedojrzalym
Vettel poprostu się za bardzo wycwaniaczył ale w tym sezonie McL ustawi go do pionu.Już ustawia.
@Lysy >Ty zastanow sie co wyklepac bo nijak Twoje komentarze sa sugestywne do tego co sie stalo.
Jesli chodzi o Vetela to tylko tyle ze ten czleczek nie wytrzymuje cisnienia, psycho mu siada..a jak na mistrza przystalo to ten "Pies'poganski juz powinien sie zachowac jak na mistrza przystalo , kretyn..Tyle w temacie.Pozdrawiam
Vinc, 30.03.2012 07:12 | | |
ale pod info o Vettelu to komentarze zablokujcie, bo polska natura się w wielu odzywa ;p
@marla - aha, to wierzysz w "sarkazm Hamiltona". Tak na prawdę McL to najwięksi PR-owcy w stawce. Hamilton nieraz prostował swoje wypowiedzi. No nie wiem, czy obraza sędziów czy kierowców nie było "sarkazmem". Ja w to nie wierzę... Pzdr
Kara powinna być, ale żadne przesunięcia o kilka pozycji, bo to trochę nie fair, choć dla ostudzenia głowy, przy kolejnym takim "występie" mistrza może i to w ostateczności by się przydało. Najlepiej- reprymenda połączona z karą finansową. To jest SPORTOWIEC, mistrz świata (na dodatek dwukrotny) i jakiś (a nawet spory, wszak na 100% jest wzorem dla wielu młodych) poziom etyki/kultury/whatever... od niego jest wymagany. Nie może być tak, że mistrz robi i obraża kogo chce, w dowolny sposób, a potem "przepraszam" ma załatwić sprawę. Choć nawet tego ostatniego(!!!), z jego ust nie usłyszeliśmy. Gdzie się podział szacunek do innych, duch sportu etc ?
co by było, gdyby wszyscy kierowcy zachowywali się tak jak Vettel? Najpierw wyzwiska a potem szacunek na torze? Ktoś powinien mu oficjalnie zwrócic uwagę, np. taki Horner albo Newey. Kare pieniężną też powinien dostać.
@Yurek - Nie poruszyłem nawet w milimetrze mojego powyższego tekstu wątku imponowania takiego zachowania, jakie prezentuje Raikkonen czy Piquet. Traktowałem raczej - jeśli byłeś łaskaw zauważyć - o braku konieczności robienia z igły widły. Tak się tylko składa, że cała sprawa wywołuje burzę nie tylko na tym forum ze względu na podmiot, który tak a nie inaczej zachował się względem - faktycznego idioty - Karthikeyan'a. W mojej opini nie ma czemu przyklaskiwać, ani też czym się emocjonować. Takie zachowania wśród mężczyzn na wysokim szczeblu rywalizacji zdarzały się i - całe szczęści - będą się zdarzać, bo świadczy to jedynie o tym, że jeszcze F1 jest sportem i są w niej wielkie emocje. Po prostu dosyć eko - grzeczno - politycznej papki w formie słów. Jeśli jest ktoś idiotą, niech go wyzwią od idioty. Jeśli adresat się nie zgadza, niech idzie do sądu.
Należy odróżnić dobry smak wypowiedzi świadczący o poziomie wypowiadającego się, od umiejętności konkretnego sprecyzowania emocji w wypowiedzi. Zatem: Idiota w osobie Karthikeyana po kolizji kosztującej punkty (czemu nie?). "Gówno" wtrakcie udzielania wywiadu wrzucone (o ironio!) "z dupy strony" faktycznie beszta poczucie dobrego tou wypowiedzi.
@Sgt Pepper - Nie znam Cię osobiście, ale śmiem twierdzić, że nie udało Ci się przejść przez życie bez besztania innej osoby (przed jedną osobą czy w większym gronie). Natura ludzka jest ułomna. Drzazgę w cudzym tak, ale belki w swoim już nie do końca, hm? Wiesz, bez wytykania, to bodaj najbardziej uniwersalna maksyma na świecie., pasująca i do mnie.
Komentarz wydaje sie tu być zbędny - najlepszego dostarczył sam Narain - moim zdaniem popisał się świetna ripostą jak na "idiotę".
Nie pamiętam aby ukarano za takie wybryki Sennę (93, vs "idiota" Irvine) czy Schumachera (98, vs "killer" Coulthard)?
Ciekawi mnie natomiast czy tak przykrym zajściu poprawią się kontakty obu dżentelmenów?
(oby nie raz ;)
@Smola
Pozwole sobie na pozamerytoryczny argument osobisty: Warto bylo przebrnac przez komentarze ogorkow, ktorym chetnie bym pokazal srodkowy palec, aby przeczytac Twoje. Dzieki takim wypowiedziom nie stracilem jeszcze nadziei, ze mozna czasem tu spotkac normalnych facetow. Dzieki stary.
Widzę, że w komentarzach wypowiedziało się kilku domorosłych macho (i fanbojów Vettela, których komentarzy nie idzie czytać - takiego stężenia chorego subiektywizmu dawno nie widziałem), którym takie zachowania nie przeszkadzają. Co więcej, Ci jegomoście wytykają użytkownikom podobne czyny, czym usprawiedliwiają Vettela. Ludzie! Vettel jest osobą publiczną - patrzą na niego miliony ludzi, dla wielu jest pewnie wzorem do naśladowania (kieruję w stronę tych osób wyrazy współczucia). Kara powinna być, takie zachowania powinno się z miejsca piętnować. Może nie cofnięcie w kolejnym wyścigu, ale reprymenda plus sroga kara finansowa - jak najbardziej! Kolejna porażka FIA i zespołu sędziowskiego.
|