@katinka
Tu dochodzi celebra, marka, prestiż, bywanie i cały zgiełk i szum. Czy potrzebne to Lewisowi? Uznano, pewnie, że tak. Musiał się zgodzić, inaczej nie byłoby sprawy. Ile było w tym jego decyzji a ile firmy, tego się nie dowiemy. Oczywiście można dać wiarę słowom, które zapewne padną. O przejściu dla wzmocnienia zespołu, o sprawdzeniu siebie w innej ekipie i temu podobne kolorowe pijarowskie słówka, które będą nam wciskane. Tyle, że życie jakoś nie chce być takie kolorowe. A, co do rozumienia " co kto myśli i czuje i dlaczego robi tak, a nie inaczej." to doświadczenia z każdego przeżytego dnia takowe i u Ciebie wyrobi - choć dodać muszę - Niestety.
@Reyon
Czytałem te słowa przez kilka lat Cytat : Mercedes teraz zostanie podźwignięty z kryzysu.
ale jakoś szoku drastycznej poprawy nie przeżyłem. A dwa nie jest nadal pewne czy oni dociągną do końca umowy z F1. Bywali już tacy, co podpisali po czym z podkulonym ogonem znikali w oka mgnieniu.
@akkim
Może właśnie dlatego, że nie było tam klasowego kierowcy? Być może dlatego ta cała plejada gwiazd, która trudni się w Mercedesie nie dała rady nic zmienić? "Z pustego nawet Salomon nie naleje" :P
Wszystko się okażew sezonie 2013. Nie wiem być może się mylę.
@Kamikadze2000
Przejdzie bo to już praktycznie pewna informacja, niestety. To samo można mówić o innych kierowcach "co by była gdyby..." Tak, tak gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem i tyle w temacie.
@Reyon - Hamilton potrafi rozwijać bolid?? McLaren ma najlepszy dział inżynierski i symulator. Bolid z 2009 r. był świetną konstrukcją, jednakże niedopracowaną. Potem ją zdecydowanie poprawili i była najlepsza w stawce. Kovalaineln był jedynie pomagierem - to on miał się przystosować do bolidu, który jest i będzie pod Hamiltona. Brytyjczyk miał szczęście, że zadebiutował w tej ekipie. Kto wie, co by z nim było, gdyby zrobił to gdzie indziej. W Mercu nie da sobie rady - to driver przygotowany pod jeden zespół. To przemawia za nim w McLarenie, ale będzie przeciw w innych ekipach. Ale pewnie nie przejdzie, gdyż dobrze wie, iż w Mercu nigdy już nie zdobędzie majstra.
"Z pustego nawet Salomon nie naleje" - bądź pewny, że i z Hamiltonem nic nie zrobią. ;p
@Reyon
Cytat : Może właśnie dlatego, że nie było tam klasowego kierowcy?
Przepraszam Drogi Kolego, ale przecież tam jest /była/ MEGA GWIAZDA, mająca wszelkie tajniki w jednym paluszku. No przynajmniej tak od ponad dwóch lat czytam.
Sadze, ze Hamiltonowi chodzi nie tyle o pieniadze, co mozliwosc rozwoju swojej wlasnej marki, twarzy, osoby.
Obecnie wszystko to regulue umowa z Maclarenem, ktory nie tylko zbiera wszystkie laury, ale rowniez nie pozwala Hamiltonowi zrobic czegos obok.
Hamilton traci w ten sposob w zasadzie wszystko, dostaje tylko pieniadze.
Caly ten zamet ma na celu, moim zdaniem, renegocjacje umowy z Maclarenem, jesli sie nie ugna, przejdzie do innej stajni, ale chyba sam by tego nie chcial. Jednak wiadomo, jesli ktos jest dobry to nie ma ochoty tyrac dla kogos i nie miec nawet jednego medalu, kasku, nic do wlasnego uzytku i rozporzadzenia.
@Kamikadze2000
Ale pierdaczysz. Jak Lewis będzie tam number one, więc co za różnica, czy Mac, czy Merc?
|