Wrażliwość Raikkonena na bolid rzeczywiście nie rzuca się tak bardzo w oczy, pewnie dlatego, że nie ma on w zwyczaju przesadnego narzekania na samochód.
Jednego dnia ma problem ze sobą. Pragnie się wyrwać, zostawić komuś w picie psa pod opiekę i zaszyć się gdzieś w kącie aby móc sobie w spokoju popłakać i poprzebywać sam ze sobą. Następnie odkrywa drugiego dnia ze to hamulce...nie za często cos? Jest takie powiedzenie o baletnicy i o spódnicy. Niedługo Lewis out z F1...to nie miejsce dla emopłaczków.
Reasumując postawę i osiągniecia tego miernotki:) Za bardzo medialny lanser do tego 1 tytuł świńskim pędem zdobyty. Koniec.
Cytat THC-303 : Co do wrażliwości KR podzielam całkowicie zdanie Anderisa.
Cytat SirKamil : Co do wrażliwości Raikkonena, pełna zgodna z Anderisem.
A o czym zaczęliśmy pisać ?
Cytat : A który kierowca tak nie ma? Są tacy co się szybciej przystosują a są tacy co lubią tylko wąskie okno ustawień samochodu. Do tych pierwszych zaliczam Alonso i Raikkonena (z każdego crapu wyciągnął co się da)
Temat był o przystosowaniu się do bolidu i wyciągnięcie z niego tyle ile się da. Na tym polu nie ustępuję najlepszym - tzn jest wśród najlepszych.
@THC-303
Dzięki za przedstawienie historii sezonu 2009, ale o tym już pisałem dwa tematy wcześniej ;)
Cytat :
A o czymś takim jak rozwój bolidu w trakcie sezonu słyszałeś?
Z tego co pamiętam, to Ferrari porzuciło ten projekt w czasie sezonu i nie chcieli już tego rozwijać. Raz, że ich lider był w szpitalu, dwa - Raikkonen kończył karierę.
Prawda jest taka, że Ferrari samo przyznawało że to był szmelc, jak również wielu się wypowiadało (specjalistów, inżynierów), że jakim cudem Raikkonen tym jechał
hhahahahahahahahah wrażliwość czy inteligencja? Co wy tu piszecie. To ze Kimi potrzebuje kołka czy dwóch to nie wyrazamy tego przez stopien wrażliwości...co to ma być???
Ok, MPOWER masz prawo tak uważać. Oczywiście nie zgadzam się.
@THC-303
Dlatego staram się nie poruszać tematu Ferrari. Wielka stajnia z wieloma sukcesami ale specyficzna. Nic dziwnego, ze Raikkonen tam nie pasował.
KryS, 31.05.2013 12:17 | | |
Właśnie mi się przypomniało jak 2 sezony temu Hamilton wypowiadał się w sposób drwiący z innych kierowców, że nie boi się hamować później, niż inni kierowcy...
Wychodzi na to, że mclaren ma lepsze hamulce od innych zespołów, zresztą tak jak myślałem od początku.
Oj Hamiltonku...
@KryS Dzisiaj drwimy z jego brody i fryzury. Jak taki typ z bałaganem na głowie w stylu Emo może się poukładać w boxie cichutko chlipiąc na boku z bolidem?
@KryS - no właśnie. Jego siła została zneutralizowana... ;0
I rozmienił swoje wątpliwe talencie na drobne.
|