Kajt, 27.10.2013 14:40 | | |
Nie ma co, nawet jakby skończył wyścig gdzieś wyżej - nie zagroziłby w żaden sposób Vettelowi. Mam nadzieję, że w przyszłym roku, z trochę bardziej naciskającym partnerem zespołowym i lepszym bolidem to Alonso będzie na najwyższym stopniu.
Bear, 27.10.2013 16:07 | | |
Nie zapominajmy, że Alonso miał szansę powstrzymać Vettela w 2010 roku, jednak jego "ogromny talent" nie pozwolił mu wyprzedzić Petrova.
Alonso myślał, szczególnie po przejściu do Ferrari, że wszyscy mu będą schodzić z drogi bo jest najlepszy i tylko on umie jeździć, wydaje mi się, że nie potrafi on docenić przeciwników i teraz ma. Ostatnio sam jeździ przeciętnie a jak jeszcze Kimi zagości w Maranello to już w ogóle będzie jazda bo Kimi zdecydowanie nie jest typem kierowcy nr2, Alonso będzie się pienił aż miło...
Pienił to się będzie vetel jak go riccardo będzie objeżdżał. Pamiętam testy w abu zabi jak riccardo pojechał o sekundę szybciej od vetela jego bolidem. Można zawsze powiedzieć że to były testy ale ....
Jak to Alonso gratuluje Vettelowi? Kto to ten Vettel? Przecież biedny Hiszpan przegrał cztery tytuły pod rząd z Neweyem.
@madry86
Skoro Alonso jeździ przeciętnie, to co ten Massa wyprawia?
"byli, byli, byli" - są! jeszcze trzy wyścigi, halo! :D
Zomo, 27.10.2013 20:43 | | |
I co z tego ze 3 wyscigi? Zeby ogladac jak sie chlopaki bija o 12 czy 16 miejsce? Wole sie wyspac prawde mowiac. Co do umiejetnosci ktoregokolwiek z kierowcow to olal bym juz obecny sezon bo chyba zaden team nie marnuje juz czasu na rozwoj tegorocznego bolidu. Czlopaki jezdza sobie juz praktycznie dla zabawy - zwlaszcza Vettel. Nie zdziwil by sie gdyby Niemiec nie zaczal strzelac piruety na kazdym GP - 25 tysiakow to dla niego jak splunac, zadne kary tez mu juz nic nie zrobia, a frajda z poszpanowania przed publicznoscia bezcenna!!
@Zomo tak, tak co może poskutkować odebraniem super licencji a nawet DSQ z całego sezonu co jak co ale Mistrzostwa się jeszcze nie skończyły..
Utracić licencję można tylko przez problemy z prawem lub narażenie na utratę życia innego kierowcy. Jakieś tam piruety nic mu nie zabrudzą CV... ;)
rno2, 28.10.2013 07:50 | | |
@Zomo No to sobie pośpij. GP Abu Dhabi będzie o godz. 14, a GP USA i Brazylii o godz. 20 :-)
@Bear Jak na ironię, akurat w tym wyścigu Pietrow pojechał bezbłędnie. Wystarczyło, że Renault miało ustawioną większą prędkość maksymalną niż Ferrari. Podejrzewam, że nikt na miejscu Alonso by sobie nie poradził...
@rno2 - zawalili stratedzy Ferrari. Matoły widziały, że nie jest w stanie go wyprzedzić, a mimo to pozwolili na taki stan rzeczy. Ferrari wtedy znowu pokazało niemoc i brak silnych jednostek... ;)
@rno2
I Tu sie mylisz jest 2 zawodnikow w stawce ktorzy by sobie poradzili w tym wyscigu kończacym sezon 2010. Poprostu by zarezykowali a nie wiadomo jakby sie to skonczyło. Wiadomo ze mówie tutaj o Vettelu i Hamiltonie. To sa prawdziwi zwyciescy.
Chociaz po ostatnim sezonie Hamiltona to tu mam wątpliwosci,ale Vettel napewno by zarezykował.
rno2, 28.10.2013 11:56 | | |
Gdyby ten wyścig odbywał się np. na Suzuce czy Spa, to Alonso by wyprzedził Pietrowa. Problem w tym, że Pietrow mógł opóźniać hamowanie do granic możliwości, a nawet te granice przekraczać, bo co najwyżej wyjechałby na to śmieszne niebieskie pobocze. Gdyby zamiast pobocza stały bariery z opon, to Alonso przechytrzyłby Pietrowa.
@sstass A co powiesz o Hamiltonie i wyprzedzaniu Hulkenberga w tym roku w Korei? Po prostu są czasami takie sytuacje, że wyprzedzić się nie da i tyle...
@rno2
Kogo Ty porownujesz?? Ja nie mam na myśli byle jakiego wyscigu. Ten wyscig przejdzie do historii na dlugie lata. Taki Alonso miał z 2-3 okazje do wyprzedzenia Pietrowa ale poprostu sie przestraszył a wiadomo im dalej w las było trudniej. Chodzi mi tylko o to ze w sumie Alonso nie miał nic do stracenia, bo czy by sie rozbił czy dojechał tak jak dojechał to nie było zadnej roznicy. I w takim wyscigu sobie nie wyobrazam takiej jazdy w wykonaniu Vettela badz Hamiltona. W pojedynczych wyscigach i owszem jest kalkulacja kazdy punkt moze sie przydac.
rno2, 28.10.2013 13:45 | | |
@sstass Miał do stracenia drugie miejsce w generalce.
A skoro Hamilton kalkulował, to czemu na każdym okrążeniu próbował zaatakować Hulkenberga i nawet prosił zespół o jakieś sugestie jak wyprzedzić?
Oczywiście nie czepiam się Hamiltona, ani mu nie umniejszam. Po prostu są nieraz takie tory/wyścigi/okoliczności, że wyprzedzić się po prostu nie da...
A takie umniejszanie talentu Alonso ze względu na tą sytuację jest wg. mnie śmieszne...
Bear, 28.10.2013 15:49 | | |
@rno2 Nie umniejszam jego talentu, tylko stwierdzam, że z jego talentem Petrowa powinien łyknąć bez problemu, a tułał się za nim przez ponad 2/3 wyścigu, co dla mnie jest śmieszne.
@rno2
Nie bede sie z toba klocił. Alonso ma swoje zalezy i to duze ktore mu pomagaja w wyscigu, ale rowniez ma tez i wady. A podejmowanie ryzyka nie jest jego mocna strona tak samo jak i kwalifikacje. Nawet bym powiedzial ze jest wrecz bojazliwym kierowca w niektorych sytuacjach(Monako). Oczywiscie ze czasem sa sytuacje ze nie mozna wyprzedzic zgadzam sie z tym. Ale sam pomysl Pietrow i Alonso. Poprostu nie wierze w to ze HAM badz Vet jechali by za nim. Zarezykowali by a jakby sie to skonczyło to nie wiadomo. Ale chociaz by sprobowali a on pogodził sie z porazka.
I jeszcze te jego pretensje zjedz mi bo mistrz jedzie. Troche to było śmieszne, nic niewinnemu Pietrowowi sie dostalo. Pozdro xD
rno2, 28.10.2013 19:46 | | |
@sstass Oczywiście to wymachiwanie pięścią Pietrowowi po wyścigu było żałosne. Tutaj nawet najwierniejsi fani Alonso nie powinni mieć wątpliwości.
Z resztą Twojej wypowiedzi się nie zgodzę. Alonso wielokrotnie pokazywał, że wyprzedzać umie. Natomiast czy w tamtym wyścigu Hamilton i Vettel wyprzedziliby Pietrowa, tego już się nigdy nie dowiemy...
@rno2
Sluchaj ja wiem ze Alonso umie wyprzedzac. Powiem w troche inny sposob, nawet wczoraj obejrzalem sobie w ramach przypomnienia ten wyscig, wiem ze naprawde było mu ciezko i tych okazji do wyprzedzenia nie było wiele. Ale cos Ci powiem Alonso w tym wyscigu caly czas kalkulował a jak czas pokazał tam nie było na to miejsca. I masz racje nigdy sie nie dowiemy jakby było w przypadku Ham i Vet.
|