To jeszcze kara dla Vettela za niebezpieczne wypuszczenie ze stanowiska po zmianie opon i uznam, że Sędziowie, pierwszy raz w tym sezonie, sprawiedliwie i sprawnie prowadzili wyścig.
Ale na co ja liczę, naiwny! :D
rno2, 18.11.2013 10:14 | | |
Kara, która i tak nic nie zmienia... Powinni ujednolicić przepisy i np. jeśli kierowca popełni wykroczenie w trakcie wyścigu, ale kończy wyścig poza punktami, to powinien dostać karę +5/10 miejsc na starcie kolejnego wyścigu lub przejazd przez aleję serwisową w przeciągu 3 pierwszych okrążeń wyścigu.
@Menuna - niebezpieczne to byłoby w Monte Carlo - w Austin mamy dwa pasy. Jankesi muszą mieć wszystko większe... ;)
Nie widziałem powtórek - poza tą jedną w bezpośredniej relacji - ale wyglądało to rzeczywiście na winę Vergne'a. Przydałoby się jeszcze odjęcie 20 sek. od czasu Meksykanina... :) Szkoda Gutierreza, bo naprawdę się starał - mimo różnicy dzielącej go od (bardziej doświadczonego i utalentowanego) Hulkenberga, Meksykanin naprawdę ambitnie walczył. Kara dla Francuza jest dla niego marnym pocieszeniem...
Przy okazji, bardziej ogólnie: w przypadku Gutierreza decydujący byłby drugi rok startów - ale problem w tym, że najpierw musiałby dostać tę szansę, zanim mógłby udowodnić, że na nią zasłużył (lub nie). W debiutanckim sezonie nie zaliczył jakichś fajerwerków - na początku jeździł asekuracyjnie, starając się przede wszystkim nie nabroić i dojechać do mety. Ale z czasem jeździł coraz pewniej i coraz śmielej podejmował walkę. To taki progres, który trudno dostrzec między dwoma kolejnymi Grand Prix, ale widać go w dłuższej perspektywie. Przynajmniej ja go dostrzegam.
@jpslotus72
Mogę powiedzieć, że mam podobne spostrzeżenia. :)
|