Pomimo wymagającego sezonu dla
Red Bulla, Christian Horner uważa, że występem w Grand Prix Węgier
Daniel Ricciardo powrócił do swej szczytowej formy.
Chociaż w ubiegłym roku Australijczyk odniósł zwycięstwa w trzech wyścigach, jego obecny sezon stoi pod znakiem licznych problemów z jednostką napędową, dostarczaną przez koncern Renault. Na Hungaroringu zarówno Ricciardo, jaki i jego zespołowy partner –
Daniił Kwiat wykorzystali pecha kierowców czołówki i dowieźli do mety odpowiednio trzecie i drugie miejsce.
Poproszony o ocenę formy Ricciardo u połowy sezonu, Horner – szef stajni z Milton Keynes, wystawił swemu podopiecznemu szóstkę z plusem, dodając:
„Daniel zawsze może poprawić się pod pewnymi względami, to nie ulega wątpliwości. Obecnie jest jednak w swojej szczytowej formie, a tych kilka manewrów wyprzedzania, jakie widzieliśmy w trakcie niedzielnego wyścigu tylko to potwierdzało”.
Odnosząc się do Kwiata, Brytyjczyk powiedział:
„Miał nie najlepszy start sezonu, co nie było do końca jego winą. Nie wziął udziału w pierwszym wyścigu, miewał dużo problemów z niezawodnością i awarii. Miał w swojej głowie pełno takich obrazków. Myślę, że od Grand Prix Monako Daniił zaczął robić coraz większe postępy. Na Węgrzech wykonał naprawdę dobrą pracę i w pełni zasłużył na miejsce na podium. To dla niego kolejny z kamieni milowych. Dzięki temu na nowo zyska pewność siebie”.