@MairJ23
Pewnie że Renault SA nie jest za nic odpowiedzialne, podobnie jak za nic odpowiedzialne nie jest Genii :)
Renault SA =/= Renault F1 Team
Renault F1 Team = Lotus F1 Team
Renault F1 Team odpowiada za wszystkie zobowiązania Lotus F1 Team.
Proste.
Cytat : Naiwnością jest wierzyć, że coś się zmieni. Renault nie chciało wejść nie mając domkniętego finansowania, a mieliby teraz wyrzucać pieniądze na odszkodowania dla kierowców zakontraktowanych na sezon przejściowy?
Naiwnością jest wierzyć, że problemy finansowe Lotusa wynikały z zaleceń Renault, dotyczących ograniczeń finansowych - nic takiego, nigdy nie miało miejsca. Musisz się z tym pogodzić, że transakcja była do końca pod znakiem zapytania i głównie ( 80%) zależała od negocjacji z FOM. Oferta Lotusa była jedyną dostępną na rynku, a Lopez nie przetrwałby finansowo następnego roku. Może kiedy zostanie wymieniony skład kierowców, to otworzą wam się oczy i zobaczycie jak bardzo błądziliście przez ostatnie kilka lat. W każdym bądź razie na pewno Wam o tym przypomnę. Pzdr
Cytat fracky : transakcja była do końca pod znakiem zapytania i głównie ( 80%) zależała od negocjacji z FOM
Z okazji Mikołaja ten jeden raz Cię pochwalę - udało Ci się zrozumieć to co napisałem (a Ty zacytowałeś).
Reszta to Twoje tradycyjne fantazje, nie chcę Ci w nich przeszkadzać, pa.
Cytat bartoszcze : udało Ci się zrozumieć to co napisałem
Biorąc pod uwagę, że to ja mam częściej rację, to jednak jest odwrotnie, to Ty co najwyżej możesz zrozumieć co napisałem i dobrze by było dla Twojej wybrakowanej opinii abyś powielał ten model.
@bartoszcze no wlasnie nie takie proste. Otoz zasiegnalem porady prawnika, jednego z moich klientow i wyglada to nieco inaczej niz to przedstawiasz.
Jedyna poszkodowana strona w tej sytuacji moze byc np Pastor Maldonado. Jego kontrakt z Lotusem nie musi byc respektowany przez Renault i on w takiej sytuacji musi dochodzic na drodze sadowej odszkodowania od Lotusa, ktory sie wzbogacil na sprzedazy swojego zespolu. Renault nie ma z tym nic wspolnego. Chyba ze zostalo to ustalone podczas dlugich negocjacji ze umowy z Lotueem beda obowiazywaly Renault i wtedy Renault by ugralo oczywiscie na cenie. Mniej by musieli za calosc zaplacic. Oczywiscie umow jest wiecej niz ta z Maldonado wiec trzeba bylo sporo negocjowac.
Cytat : Chyba ze zostalo to ustalone podczas dlugich negocjacji ze umowy z Lotueem
@MairJ23
Kolego i to jest całe sedno, które powinno przemówić do rozumu tego człowieka ale z przyczyn dosyć prozaicznych, nigdy nie nastąpi. Nie ma odgórnego przejmowania długów, umów, zobowiązań. Wszystko zależy od ustaleń transakcyjnych. Istnieję możliwość ,że Ghosn zabezpieczył się przed przejmowaniem kontraktów tych kierowców. Trzeba poczekać cierpliwie do stycznia na wyjaśnienia.
@MairJ23
Twój znajomy prawnik widział kontrakt Lotusa z Maldonado? :)
Śmiem twierdzić, że Twój znajomy prawnik nie wgłębił się w temat. Transakcja "zakupu" Lotusa oznacza w rzeczywistości nabycie określonej ilości udziałów w spółce Lotus F1 Team Ltd. Taka spółka posiada swoje własne zobowiązania i umowy, niezależnie od tego kto jest właścicielem jej udziałów. Owszem, kupujący może zmienić zarząd spółki Lotus F1 Team Ltd, a ten może próbować rozwiązać umowy zawarte przez Lotus F1 Team Ltd, co może oznaczać jednak dla Lotus F1 Team Ltd (czy jak się wtedy będzie nazywać) procesy, odszkodowania etc. jak w przypadku van der Garde. Z formalnego punktu widzenia Renault SA ma do powiedzenia w Lotus F1 Team Ltd niewiele więcej niż Ty i ja :) po prostu daje czy też organizuje pieniądze oraz ma prawo głosu na zgromadzeniu (natomiast jest podmiotem trzecim).
Pastor Maldonado ma umowę z Lotus F1 Team. Ten zespół jest uczestnikiem mistrzostw i składa kontrakty z zawodnikami w FIA. Renault SA może mieć umowę z FOM, że Renault F1 Team będzie dostawać dodatkowe pieniądze, które nie są przewidziane w umowie między FOM a Lotus F1 Team Ltd, ale generalnie Renault SA nie jest uczestnikiem mistrzostw.
Cytat bartoszcze : Twój znajomy prawnik widział kontrakt Lotusa z Maldonado? :)
Ty za to masz jego kopie na e-mailu... nie przyszło do łepetynki, że zerwać umowę z Maldonado czy Palmerem jest dosyć prosto i tanio. Nie dostają wysokiej gaży, a Renault nie potrzebuję ich pieniędzy. Ugoda powinna się skończyć w okolicach do 5 mln, co jest niewielkim wydatkiem, który się szybko zwróci po lepszych wynikach, z lepszym kierowcom.
Jest całe mnóstwo narzędzi aby wymusić to wszystko na Genii bez angażowania się Renault, co pewnie zostało uczynione, przez mądrzejszych i bystrzejszych ludzi od Ciebie, więc nie rozumiem tego wymądrzania się.
@bartoszcze wiec chcialem zapytac czy ty miales okazje widziec ten kontrakt ?
Mam wrazenie ze raczej nie.
Wiec spekulujemy tu na temat tego co w tym kontrakcie sie znajduje ale co prawnik mogl mi zdradzic to to ze cokolwiek w tym kontrakcie bylo nie dotyczy teraz Renault i ja o tym mowie.
Wiec jak sam widzisz nie trzeba wiedziec co w tym kontrakcie bylo aby wiedziec ze Renault nie musi go respektowac - wszystko zalezy od tego co Lotus wynegocjowal z Renault.
@fracky chyba wlasnei do mnei to dotarlo ze kolega bartoszcze nie jest w stanie zrozumiec tego o czym ja pisze wiec chyba zakoncze ta rozmowe i poczekam na wyniki rzeczywiste. Aczkolwiek moze si eokazac ze Maldonado zostanie w Renault ale nie musi byc to wynikiem podpisanej umowy jego z Lotusem ale wybraniem takiej drogi przez Renault i to tez niczego nikomu nie udowodni.
@MairJ23
Treść kontraktu Maldonado z Lotus F1 Team Ltd ma o tyle znaczenie, że może przewidywać klauzulę jego rozwiązania. Aczkolwiek wątpię żeby tak właśnie było.
Natomiast zupełnie nie zrozumiałeś, że Renault SA nie musi mieć żadnego kontraktu z Maldonado (ani żadnej innej relacji), ani też nie będzie mieć uprawnienia do rozwiązania kontraktu Lotus F1 Team Ltd z Maldonado (tak samo jak Twój ojciec nie może rozwiązać za Ciebie Twojej umowy o pracę), podobnie jak nie nabyło żadnych praw do nieruchomości w Enstone, praw do bolidów, własności intelektualnej etc.
Renault SA może co najwyżej wydać kontrolowanemu przez siebie zarządowi Lotus F1 Team Ltd polecenie zignorowania czy próby rozwiązania kontraktu Lotus F1 Team Ltd z Maldonado, ale zupełnie nie ma znaczenia czy i na co się w tym zakresie umówili z Genii, Ruhanem czy od kogo tam jeszcze kupowali udziały w Lotus F1 Team Ltd. Także jeśli Lotus F1 Team Ltd zmieni nazwę na Renault F1 Team Ltd.
Po prostu: kwestia odróżniania podmiotów.
Kwestia, czy Renault chciałoby nakłaniać Maldonado do odejścia z zespołu, jest zupełnie odrębna (przy czym, jak pisałem już parę razy, Renault nie ma tyle pieniędzy żeby wyrzucać Maldonado i jego pieniądze, nie mówiąc o konieczności wypłaty odszkodowania).
Cytat MairJ23 : . Aczkolwiek moze si eokazac ze Maldonado zostanie w Renault ale nie musi byc to wynikiem podpisanej umowy jego z Lotusem
Zgadza się i pewnie Maldonado zostanie. Na miejscu Renault podpisałbym z nim kontrakt na 15 lat z co roczną 5% kapitalizacją jego wpłat :). Natomiast Palmer raczej wyleci, bo to była samowola Lotusa lub efekt wcześniejszej umowy. Patrząc na przebieg wolnych treningów, to plany władowania gościa do kokpitu były przeprowadzane od początku sezonu. Wszak Palmer brał udział w przedsezonowych testach zabierając ten czas etatowemu kierowcy. Oczywiście Lotusowcy twierdzą dzisiaj, że kontraktowanie Anglika odbyło się za zgodą i wiedzą Renault- niestety rzeczywistość po raz kolejny brutalnie zweryfikowała ich wiedzę.
@fracky wolalbym zeby wylecial (Pastor). Jest jedynym kierowca ktorego poprostu nieznosze. Jest msciwy i nie umie trzymac nerwow na wodzy przez co jest poprostu niebezpieczny.
Wysoki sądzie. Kupiliśmy bankruta. W celu utrzymania truchla przy zyciu konieczna jest redukcja etatow.Kierowcy pochlaniaja spory budzet, wiec rezygnujemy z ich usług, bo Iksinski nam zaplaci, zamiast kasowac. Druga opcja: musimy zredukowac część etatow i np. kierowca sie w to lapie... Proste:) Tzn. Moze byc proste. Panowie,negocjacje trwaly tak dlugo, ze albo poswiecono parę milionow i rok czasu, albo wszystko dogadane z Renault i bedzie jak chcą, bo o kontraktach wiedzieli. Drugie dno to F1 tu wszystko jest mozliwe, oczywiscie ze strony pozasportowej:D
Carter o kontraktach kierowców:
"Wszyscy wiemy, że kontrakty można zrywać, ale obaj mają kontrakty. Te kontrakty były uzgodnione z Renault. Nie ma decyzji co do trzeciego kierowcy, nie wiem czy [Renault] kogoś ma".
/Reuters/
|