Według najnowszych doniesień prasowych,
Pastor Maldonado może jeszcze przed startem tegorocznego sezonu stracić swoje miejsce w teamie Renault na rzecz
Kevina Magnussena.
Po tym, jak firma z Paryża nabyła większościowy pakiet udziałów w Lotusie, w mediach rozgorzała debata na temat składu kierowców francuskiego zespołu. Jeszcze przed końcem ubiegłego sezonu,
Lotus podpisał kontrakty na starty w sezonie 2016 z Jolyonem Palmerem oraz Maldonado, który ma gwarantować wsparcie finansowe w wysokości 50 milionów dolarów rocznie ze strony PDVSA.
Południowoamerykański koncern petrochemiczny zmaga się jednak obecnie z głębokim kryzysem korupcyjnym, co według
The Daily Telegraph może w połączeniu z niepewną sytuacją polityczną w Wenezueli negatywnie wpłynąć na przyszłość kariery Maldonado w teamie z Enstone.
Korespondent gazety – Daniel Johnson informuje nawet, że z uwagi na zaistniałą sytuację negocjacje z Renault prowadzi były kierowca McLarena – Kevin Magnussen. Powołując się na swoje źródła Johnson pisze:
„W ubiegłym tygodniu, przez dwa dni Magnussen był w fabryce w Enstone, aby odbyć rozmowy z wysoką rangą kadrą zarządzającą”. Brytyjski dziennikarz zaznacza jednak w swoim artykule, iż bardziej prawdopodobne jest, że ostatecznie Duńczyk zapewni sobie posadę kierowcy rezerwowego.
Rzecznik zespołu odmówił komentarza w tej sprawie.