Dyrektor techniczny Red Bull Racing – Adrian Newey, przyznaje, iż nie jest całkowicie zadowolony z wyglądu nowych bolidów Formuły 1.

Ceniony inżynier spotkał się w poniedziałek z dziennikarzami na padoku Circuit de Barcelona- Catalunya, gdzie w tym tygodniu odbywa się pierwsza tura zimowych testów serii Grand Prix.

Chociaż większość fanów pozytywnie ocenia wygląd nowych konstrukcji królowe sportów motorowych, Newey przyznał, iż sam nie jest zbytnim fanem niektórych zmian wprowadzonych w przepisach.

„Prawdę mówiąc nie wiem, to bardzo subiektywna kwestia, ale jeśli mam być szczery to bólu, to wydaje mi się, że przepisy starają się wprowadzić iluzję szybkości. Z tego względu mamy wyprofilowane przednie skrzydła, wyprofilowane przednie powierzchnie boczne, wyprofilowane tylne skrzydła. Wygląda to wszystko trochę tak, jakby było wyjęte z "Odlotowych wyścigów", chociaż może jestem pod tym względem przesadnym purystą” – powiedział techniczny guru stajni z Milton Keynes.

Brytyjczyk pozytywnie ocenił jednak większą wolność zapewnioną projektantom bolidów. „Myślę, że to bardziej interesujące podejście od tego, które oglądaliśmy przez ostatnie lata. Po raz pierwszy od dłuższego czasu mamy nieco większą wolność w kształtowaniu elementów karoserii. Najbardziej rzuca się w oczy szerszy bolid, szersza karoseria, ale moim zdaniem bardzo dużo nowych możliwości zapewnia wyeliminowanie ograniczeń w obszarze deflektorów. Patrząc na nowe bolidy można z łatwością dostrzec, że jest to prawdopodobnie najbardziej rozwinięty jak dotąd obszar”.