Zdaniem Sergio Perez Williams ma na starcie sezonu zbyt dużą przewagę, by Force India mogło pretendować do miana czwartego zespołu stawki.

Pomimo tego, iż w trakcie testów bolid VJM10 nie osiągał zbyt pozytywnych rezultatów, zarówno Perez jak i jego zespołowy partner – Esteban Ocon zakończyli rywalizację w Grand Prix Australii na punktowanych pozycjach. Meksykanin dojechał do mety wyścigu o pozycję niżej niż Felipe Massą z Williamsa i uważa, że jego ekipa nie ma obecnie realnych szans na nawiązanie walki z ekipą Sir Franka.

„Myślę, że Williams ma nad nami w tej chwili zbyt dużą przewagę. Toro Rosso było od nasz szybsze, Hass był od nas szybszy. Zespół może być bardzo zadowolony z tego, że udało nam się ich pokonać na torze dzięki strategii. Sądzę, że uzyskaliśmy lepszy wynik niż myśleliśmy, lepszy niż wskazywałoby na to tempo bolidu. Jako zespół zaliczyliśmy perfekcyjny weekend i jestem z tego bardzo zadowolony”.

Kierowca z Guadalajary dał jednak jasno do zrozumienia, iż Force India musi szybko poprawić tempo bolidu. „Wydaje mi się, że Melbourne to taki tor, gdzie postawa kierowcy mogła wytworzyć dużą różnicę – jest wąski, trudny i ma nierówną nawierzchnią. Gdy udamy się na bardziej normalny obiekt, gdzie bardziej liczy się czyste tempo bolidu, możemy mieć większe problemy. Musimy wprowadzić poprawki tak szybko, jak tylko się da. Musimy ciężko pracować nad bolidem”.

„W poprzednich latach Force India także nie notowało mocnych występów na początku sezonu. Teraz był dla dla mnie prawdopodobnie najlepszy początek mistrzostw z tym zespołem. To całkiem zachęcające. Przed nami wciąż daleka droga, ale póki co miejsce, na którym zakończyliśmy wyścig w Australii nie pokazuje naszego realnego położenia w stawce” – podkreślił.

Perez dodał, że w trakcie przedsezonowych testów zespół zidentyfikował wiele słabych obszarów bolidu, a trakcie pierwszego wyścigu wiele z nich dało ponownie o sobie znać. „Poprawiliśmy naszą konstrukcję względem stanu z zimowych testów, ale wciąż ma ona słabe strony. Nie możemy tak naprawdę znaleźć dobrego balansu bolidu. Myślę, że to właśnie nad tym powinniśmy popracować”.