@Titheon
Widzę że NADAL nie potrafisz zapanować nad sobą. Być może właśnie powinieneś pracować u boku TEGO polityka :) Ignor oczywiście, nie interesuje mnie ciąg dalszy tej rozmowy - zdania nie zmieniam, bo brak ku temu powodów.
Wszystkim, którzy twierdzą, że to była zagrywka Ferrari przypomnę tylko, że Red Bull również próbował takiej strategii żeby wyprzedzić Bottasa (Max), a ostatecznie Riccardo skończył przed nimi, co było zaskoczeniem.
Zwykle po opony zjeżdża najpierw pierwszy kierowca - tak było za czasów Rosberga i Hamiltona w Mercedesie, taka jest przyjęta kolejność, chyba że stosuje się odwrócone strategie. Jakby założyli najpierw opony Vettelowi, to podniosłoby się larum, że faworyzują Vettela, bo nie wymienili najpierw opon Kimiemu. A nie daj Boże jeszcze by Vettel wygrał - takie same krzyki by były.
Kimi jako lider wyścigu zjechał pierwszy i niedobrze na tym wyszedł. Nie pierwszy raz Ferrari w tym sezonie zamieszało ze strategią.
Mexi, 30.05.2017 00:22 | | |
Ale raczej było wiadomo, że "stare" ultrasofty i tak będą szybsze niż nowe SS, więc wiadomo było, że Vettel nadgoni do Kimiego...
Coś czuję, że Vettel na świeżych SS i tak byłby szybszy niż Raikkonen na zużytych US, patrząc na to co się działo przed pit stopami, ale byłby hałas wtedy , tak jak mówi Kajkes.
Cytat bartoszcze :
Tak. U VET to okrążenia 35-38, u RAI 36-39.
RAI zjeżdżał na 34, VET na 39.
Czyli jak porówna się odpowiednie okrążenia, to VET zgubił tylko 0,1s na pierwszym, a potem odrobił sekundę na dwóch kolejnych. Do tego chyba było pół sekundy przy zmianie opon na niekorzyść Kimiego + straty ze zjazdowego i wyjazdowego.
Pytanie czy Raikkonen kogoś dublował po zjeździe i jak u innych wyglądały okrążenia po wyjazdowym. Gdyby te szestnastki albo okrążenie wyjazdowe były wynikiem problemów z dogrzaniem opon...
Cytat Mexi : Ale raczej było wiadomo, że "stare" ultrasofty i tak będą szybsze niż nowe SS, więc wiadomo było, że Vettel nadgoni do Kimiego...
Jakby było takie wiadome, to Bottas by nie zjeżdżał w odpowiedzi na pit stop Verstappena.
Kimi, Max i Valtteri mieli po prostu pecha, że stare ultrasofty okazały się szybsze i wszyscy stracili po jednej pozycji na wcześniejszym zjeździe, który jest niepodważalną przewagą w 98% wyścigów od końca ery tankowania.
@rocque
Porównywałem okrążenia w czystym tempie, bo to one miały znaczenie dla oceny czy odstęp pomiędzy zjazdami miał znaczenie. Okrążenie 34 (zjazdowe Kimiego) było przez Seba jechane w większości tempem dyktowanym przez Kimiego.
@Kajkes Miało by to sens, gdyby założyli Kimiemu opony miękkie po twardych. Tu z góry było wiadomo, że przy starcie na US zmiana na SS będzie wiązała się z wolniejszym tempem po wyjeździe. Miało być uczciwie? Proszę Was, to jest F1, to jest Ferrari- takie rzeczy się robi, jakiś sens w tym i ja widzę, ale dla tych 7 punktów zabija się ducha sportu :( To zwycięstwo powinno być nagroda dla Raikkonena, za utracie nosa Sebastianowi w kwalifikacjach. Byli by zadowoleni kibice, bo sportowo, byłby Kimi, bo "dobra wygrałeś swoje Monaco, teraz gramy dla zespolu". A Vettel- i tak by powiększył przewagę nad rywalami, i dostał by kopa, by się przylozyc- bo z emerytem tez można przegrać ;)
@Titheon kolego. Podzielam Twoje zdanie. Pozatym jakby Toto wiedzial naprawde ze Ferrari cos tu ustawialo....bo kurcze rozmawial z Kims z Ferrari to tez by to powiedzial. Pfffft PR, wspolne interesy. . Ludzie.....!!! Wy wszystko umiecie podciagnac do waszej wizji. Czyzby zboczenie narodowe ?
Cytat bartoszcze : Okrążenie 34 (zjazdowe Kimiego) było przez Seba jechane w większości tempem dyktowanym przez Kimiego.
Abstrahując od tego że to zdanie z logicznego punktu widzenia nie ma sensu, to nie dziwię się że tacy kanapowi eksperci marnują czas na wszystkich możliwych forach o tematyce wyścigów, zwyczajnie przy ich poziomie ignorancji nie mając nic mądrego do powiedzenia, gadają tak od rzeczy i wypisują takie zabawne teorie.
Prawda jest taka że jak pokazały już co najmniej 2 wyścigi w tym sezonie tegoroczne opony nadają się do układania strategii nie tylko pod undercut, ale i overcut.
A rozgrzanie tych opon twardszych na takim torze jak Monako zajeło Kimiemu za dużo czasu, stąd też pierwsze okrążenia po zjeździe były takie słabe, mimo że miał nowe gumy.
O trudnościach w rozgrzaniu tej mieszanki mówił Mercedes, oni nawet na ultrasoftach musieli robić 2 okrążenia przed flying lap.
@nellie_benner powiedz mi co takiego nielogicznego jest w tym zdaniu ? Jakbys byl łaskaw.
Cytat marios76 : zabija się ducha sportu :( To zwycięstwo powinno być nagroda dla Raikkonena, za utracie nosa Sebastianowi w kwalifikacjach
Akurat moim zdaniem sztuczne wstrzymywanie Seba tylko dlatego, że przegrał kwale, byłoby zabijaniem ducha sportu tak samo jak ewentualne jego sztuczne windowanie.
dex, 30.05.2017 11:48 | | |
@MairJ23 nie przejmuj się @nellie_benner on nie ma nigdy nic do powiedzenia mądrego, potrafi tylko krytykować czy to Kimiego czy tutaj ludzi. Nie podoba mu się że kimi wywalczył PP w Monaco i ma 86 podium w karierze, jak odejdzie z f1 nawet z tym roku to zrobi to jako zawodnik czołówki, widocznie niektórym się to nie podoba.
RY2N, 30.05.2017 12:47 | | |
Lubię Kimiego i chciałem żeby wygrał w Monako, ale tak jak pisałem przed wyścigiem kluczem do jego zwycięstwa było odjechanie Vettelowi od razu na pierwszych okrążeniach. Kimi niestety aż do zjazdu nie był w stanie tego zrobić (a do tego zazwyczaj jemu szybciej kończą się opony).
Poza tym żaden z zespołów nie wiedział, od którego okrążenia lepsze będą nowe SS od używanych US. Dlatego gdy pierwszy po nowe opony zjechał VES, jadący przed nim BOT musiał zareagować i zrobił to samo na następnym okrążeniu. Podobnie Kimi obawiając się podcięcia zjechał na kolejnym bo wiedział, że dzięki temu ani Bottas ani Verstappen go nie przeskoczą gdyby się okazało, że już w tym momencie SS są znacznie szybsze od US. Ryzyko dla Kimiego stanowili tylko ci co jeszcze nie zjechali czyli RIC i VET, ale zakładam, że ewentualna wygrana Vettela (gdyby jednak używane US okazały się szybsze na tym etapie od nowych SS) nie była dla Kimiego dramatem, a Ricciardo miał największą stratę do Kimiego z całej czwórki konkurentów dlatego pewnie Kimi zakładał, że mimo wszystko się przed nim obroni (i miał rację - po zmianie opon RIC wyjechał jednak za nim).
Podkreślę jeszcze raz - o przegranej Kimiego zadecydowała znaczna różnica tempa na korzyść Vettela. Gdy Kimi jechał przed Vettelem to przewaga Kimiego po 33 okrążeniach wynosiła tylko 0,9 sek. Gdy było odwrotnie to przewaga Vettela nad Kimim urosła na przestrzeni od 39 do 59 okrążenia z 2 do 12 sek. Czyli VET był szybszy od RAI w czystym tempie wyścigowym o ok. 0,5 sek/okrążenie.
No to nie ma o co kruszyć kopii - jeśli Kimi chce wygrać toi musi być po prostu szybszy. Samym blokowaniem nie uda się tego zrobić.
dex, 30.05.2017 13:33 | | |
@RY2N takich jak Ty i Twoje komentarze to aż chce się czytać.
|