W ten weekend Robert Doornbos wybiera się do Chin, aby zadebiutować w wyścigu za kierownicą bolidu Red Bull Racing. Po raz ostatni Doornbos również ścigał się na nowoczesnym obiekcie w Szanghaju, będąc w ubiegłym sezonie kierowcą nieistniejącego już zespołu Minardi. Holender nie może się już doczekać ponownego startu.

„Jestem w 100% gotowy na udział w wyścigu i bardzo zmotywowany.” – powiedział Doornbos. „Postaram się skupić najlepiej jak potrafię na Coulthardzie, moim zespołowym partnerze. David jest w F1 od 13 lat, więc ma duże doświadczenie i jest bardzo szybki. Postaram się być tak szybki jak on. Mam również nadzieję, że bolid będzie na tyle konkurencyjny, abym mógł zdobyć chociaż jeden punkt”.

Dwa tygodnie temu Doornbos uczestniczył w testach na hiszpańskim torze Jerez, przygotowując się do startu w Grand Prix Chin. „Miałem naprawdę dobry tydzień w Jerez. Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego przygotowania, ponieważ podczas każdego dnia testowego mogłem przejechać dwa lub trzy pełne dystanse wyścigu. Poświęciliśmy sporo czasu na znalezienie ustawień bolidu pasujących do mojego stylu jazdy. Trenowaliśmy także starty oraz postoje w boksach, ponieważ nie robiłem tego od dłuższego czasu”.

Źródło: F1Racing.net