Szef Ferrari – Mattia Binotto wątpi, że jego zespół będzie dysponował na prostych toru w Baku znaczącą przewagą nad Mercedesem.

Srebrne Strzały podkreślają, że bolidy SF90 są szczególnie konkurencyjne na prostych odcinkach, co w teorii powinno zapewniać spore korzyści na ulicznym obiekcie w Azerbejdżanie.

Binotto uważa jednak, że ważniejsza może okazać się ogólna konfiguracja aerodynamiczna, która pomoże kierowcom w uporaniu się z ciasnymi zakrętami.

„Gdy spojrzymy na osiągi Mercedesa w Chinach, to byli równie mocni, jak my. Może powinniście się ich zapytać, dlaczego byli w tak dobrej formie. Wcale nie uważam, że na prostych występują wielkie różnice pomiędzy nami i pozostałymi ekipami” – tłumaczył.

„Baku to tor, na którym korzystamy z innej konfiguracji aerodynamicznej. Ważna nie będzie tam tylko jednostka napędowa, ale także konfiguracja aero. Tor nie składa się z samych prostych – jest tam też wiele zakrętów. Pod tym względem to bardzo trudny obiekt. Zobaczymy, jak nam pójdzie”.

Chociaż Mercedes wywalczył dublety w trzech inauguracyjnych wyścigach sezonu, Ferrari zaprezentowało konkurencyjną formę w Bahrajnie, gdzie zdominowało sesję kwalifikacyjną. „Rywalizacja jest bardzo ciężka. Są wyścigi, w których to, czy jesteś na czele może zależeć od kilku setnych sekundy”.