Embed from Getty Images

Ross Brawn przyznał, że jest „całkowicie otwarty” na przyjęcie nowych ekip do Formuły 1, jeśli tylko minie kryzys wywołany pandemią koronawirusa.

W ostatnich miesiącach pojawiały się liczne spekulacje o nowych zespołach zainteresowanych wejściem do Formuły 1, wśród których są takie projekty jak Campos czy Panthera. Sytuację ma również bacznie obserwować Borys Rotenberg, założyciel banku SMP.

W rozmowie z rosyjską stacją RT Ross Brawn stwierdził, że byłby otwarty na przyjęcie nowego zespołu w F1, gdy tylko królowa sportów motorowych przezwycięży kryzys spowodowany pandemią. „Potrzebujemy okresu stabilizacji po pandemii, jak również pragniemy upewnić się, że z powodzeniem wdrożymy nowe regulacje od roku 2022” – powiedział Brawn.

„Mamy świetną stawkę z dziesięcioma ekscytującymi zespołami i nie jest czymś koniecznym powiększanie tej liczby. Jednakże, nowy klimat ekonomiczny w F1, limity budżetowe oraz bardziej sprawiedliwy podział nagród finansowych sprawią, że inwestycja w zespół Formuły 1 stanie się dużo bardziej atrakcyjna”.

„Jeśli pojawiłoby się zainteresowanie ze strony rosyjskiego, czy jakiegokolwiek innego zespołu i jesli uznamy, że byłby to projekt długofalowy i trwały, to będziemy całkowicie otwarci na zbadanie możliwości” – zakończył Brytyjczyk.

Sami Rosjanie nie dementują plotek o ewentualnym wprowadzeniu własnej ekipy do Formuły 1. Już we wrześniu ubiegłego roku rosyjski minister handlu, Denis Manturow przyznał, że są oni już „blisko” utworzenia swojego zespołu w F1.

Wspierający karierę między innymi Siergieja Sirotkina Borys Rotenberg stwierdził natomiast, że nowy, rodzimy zespół F1 stworzyłby nowe szanse dla rosyjskich kierowców. „Czy ja chcę stworzyć zespół Formuły 1? Myślę, że im więcej będzie zespołów, tym więcej szans będą mieć nasi kierowcy” – powiedział 63-latek.