Embed from Getty Images

Fernando Alonso uważa, że George Russell jest materiałem na „przyszłego mistrza świata” Formuły 1.

Hiszpan oraz Brytyjczyk wymienili się swoimi kaskami podczas weekendu Grand Prix w Monako. Kierowca Alpine przekazując swój hełm, umieścił na nim dedykację: „Rządzisz! Przyszły mistrz świata”.

Alonso odnosząc się do tej sytuacji, przyznał, że jest pod wielkim wrażeniem postawy Russella za kierownicą niekonkurencyjnego bolidu Williamsa. „Uważam, że Formuła 1 ma w tej chwili wielu bardzo utalentowanych kierowców. Zostali oni dobrze przygotowani przez swoje akademie, dysponowali pomocą od najmłodszych lat i teraz świetnie wykonują swoją pracę”.

„Spośród wszystkich, George Russell jest tym, który w każdy weekend zaskakuje mnie najmocniej. Jestem pod wrażeniem tego jak prowadzi bolid Williamsa. Nie popełnia żadnych błędów. Jego naturalna szybkość jest dla mnie naprawdę zaskakująca. Jeżeli miałbym kogoś wskazać palcem, Russell jest moim wyborem” – powiedział dwukrotny mistrz świata.

Z kolei Stefano Domenicali uważa, że podium w Grand Prix Monako jest dowodem na to, iż Formuła 1 znalazła się w bezpiecznych rękach nowej generacji kierowców. „To prawda. Formuła 1 nigdy nie cieszyła się tak dużą odbudową zainteresowania kibiców. Mówimy tu nawet o najmłodszych, którzy nigdy nie śledzili wyścigów. Młodsi kierowcy mówią językiem tej generacji, korzystają z mediów społecznościowych i są bardziej rozpoznawalni niż ich starsi koledzy. Mamy wiele młodych talentów, które są przykładem i mają tego świadomość. To ważna odpowiedzialność” – dodał dyrektor generalny Formuły 1.