Embed from Getty Images
Dyrektor generalny Alfy Romeo, Jean-Pierre Imparato, ujawnił, iż ani on, ani Ferrari nie będą wpływać na decyzję Frederica Vasseura w sprawie przyszłorocznego składu kierowców stajni z Hinwil.
Po kilku miesiącach spekulacji, Alfa Romeo ostatecznie potwierdziła swoje dalsze zaangażowanie w Formułę 1, przedłużając umowę z Sauberem do końca sezonu 2024. Najlepszym jak dotąd rezultatem uzyskanym w ramach tejże współpracy jest czwarte miejsce Kimiego Raikkonena wywalczone podczas Grand Prix Brazylii 2019.
Kierowcami zespołu niezmiennie od sezonu 2019 pozostają Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi, którzy nie posiadają jednak ważnej umowy na rok 2022.
„Było wiele rozmów na ten temat, ale teraz każdy może wreszcie pracować z większym spokojem” – powiedział Raikkonen odnośnie przedłużenia współpracy Alfy z Sauberem, która jednak
„niczego nie zmienia” w kontekście jego własnej przyszłości.
Jednoznacznej odpowiedzi na temat sezonu 2022 nie udzielił również zespołowy partner Fina, Antonio Giovinazzi.
„Nie wiem, czy nowy kontrakt wpływa na moją przyszłość” – stwierdził Włoch.
„Muszę zapytać o to Ferrari i Freda. Zobaczymy. Ogólnie jednak to wspaniałe, że Alfa Romeo pozostaje w Formule 1”.
Uważa się, że w związku z dalszym zaangażowaniem włoskiej marki w Formułę 1, Ferrari nadal będzie miało dużo do powiedzenia w sprawie obsady wyścigowych foteli budowanych w Hinwil bolidów. Stanowczo tego typu sugestiom zaprzeczył jednak dyrektor generalny Alfy Romeo, Jean-Pierre Imparato.
„Jest tylko jedna osoba, która będzie dokonywała wyboru i jest nią Fred Vasseur” – powiedział Imparato, cytowany przez
L'Equipe.
„Ja wiem, jak sprzedawać samochody, a on wie jak prowadzić zespół i dobierać sobie kierowców. Zrobi to w odpowiednim dla siebie czasie, jak to ma w zwyczaju”.
Sam Vasseur położył także kres niedawnym spekulacjom o jego niepewnej przyszłości w zespole i potwierdził, że pozostanie szefem stajni z Hinwil na kolejne lata.
„Tak, i dzięki, że pytasz” – odparł Francuz na pytanie, czy utrzyma swoje stanowisko po sezonie 2021.
Szef Alfy dodał też, iż jest za wcześnie na decyzję w sprawie przyszłorocznego składu kierowców i nie odniósł się do ostatnich plotek mówiących o rzekomym zainteresowaniu Mickiem Schumacherem.
„Nie, jest na to zdecydowanie za wcześnie, szczególnie, że i tak nie ma to związku z samą Alfą Romeo. To zespół jest w pełni odpowiedzialny za wybór kierowców”.
„Potrzebujemy czasu na przedyskutowanie wszystkich szczegółów i podjęcie decyzji. Nie spieszymy się. Chcę zobaczyć, co teraz będzie się działo i podejmę decyzję w drugiej połowie sezonu” – zakończył Vasseur.